......... Piaskowa Góra nad jeziorem Piaski | sargath.bikestats.pl

Sargath

avatar Ten dziennik rowerowy prowadzi sargath z miasta Szczecin. Mam nakręcone 27671.67 kilometrów w tym 3202.19 w terenie. Śmigam z prędkością średnią 22.46 km/h i tyle wystarczy. Jeżdżę od dziecka, mój pierwszy rower to "czterokołowiec" Smyk. W pierszym dniu nauki złamało się kółko wspierające i okazało się że drugie nie jest potrzebne. Potem były inne i trafiła się dłuuuga przerwa,aż do momentu, kiedy zrozumiałem że poświęcenie dla własnej pasji i podążanie za ideą jest ważniejsze niż dla kogoś kto nie jest go wart. Pasja ukazuje jakie decyzje podejmujemy i w jakim kierunku zmierzamy ..., a Bikestats'a odkryłem w wakacje '10 :) .
button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

Kumple od kółka

Statystyka roczna

Wykres roczny blog rowerowy sargath.bikestats.pl

Zajrzało tu od października 2010

free counters
Dane wyjazdu:
89.35 km 20.00 km teren
04:14 h 21.11 km/h:
Rower:Ekspert

Piaskowa Góra nad jeziorem Piaski

Niedziela, 17 października 2010 · dodano: 18.10.2010 | Komentarze 2

Co pogoda zabrała deszczem w sobote to oddała słońcem w niedzielę, a niedziela była piekna.
Wycieczka miała byc krótka, ale uznaliśmy ze znajomym, że warunki pogodowe zobowiazują :), co prawda wyjechaliśmy jak jeszcze było pochmurno i mieliśmy zakończyć na Świdwiu, ale po dotarciu do Tanowa tak się rozpogodziło, że każdy biker zrozumie, że takich okazji się nie przepuszcza zwłaszcza w okresie jesiennym.
Z Tanowa jechaliśmy w stronę Dobieszczyna i koło leśniczówki Podbrzezie skręciliśmy w prawo na czerwony szlak (ten sam szlak co zaczyna się na Głebokim).
Celem było j. Piaski i j. Karpino. Od leśniczówki do samego j. Piaski przebiega tak fantastyczna trasa, że tylko czekam z niecierpliwością na jeszcze jeden taki weekend aby się tam wybrać. Trasa jest dużej mierze z asfaltu także szosowcy powinni tam też dojechać, a wbrew pozorom trasa nie jest uczęszczana przez samochody bo po obu stronach jest zakaz ruchu za wyjątkiem służby leśnej (chociaż nad samym jeziorem znalazło sie dwóch baranów w puszkach).
Droga asfaltowa do jeziora © sargath7

Droga asfaltowa do jeziora © sargath7

Zdjęcia nie oddają klimatu w pełni © sargath7

Wieża pożarowa na Piaskowej Górze © sargath7

Jezioro Piaski © sargath7

J. Piaski - płytkie 5 m głebokości i bardzo czyste. © sargath7


Następnie kierunek na j. Karpino i tutaj małe trudności bo udało się nam znaleźć żadnego dojazdu do w/w jeziora, więc zaczął się totalny offroad przez las i najblizsze miejsce z którego widać jezioro na poniższym zdjęciu.

J. Karpino © sargath7


Po wydostaniu się z bagien i traw przedarlismy się przez cuchnące Kapino i pojechalismy zielonym szlakiem który u swego końca łaczy się z czerwonym którym jechaliśmy do j. Piaski.
Przed osadą Karpino © sargath7

Gawrony na tym suchym drzewie miały swój klimat. © sargath7

Ambona myśliwska © sargath7


Czerwonym okrążyliśmy Świdwie i uderzylismy na Stolec do majątku i nad jezioro Stolsko.

Dwór w Stolcu - obecnie własność Uniwersytetu Szczecińskiego pierwotnie siedziba rodu von Ramin. © sargath7

J. Stolsko. © sargath7

Nad jeziorem w Stolcu :) © sargath7
Kategoria Wycieczka



Komentarze
sargath
| 18:40 czwartek, 21 października 2010 | linkuj hmm czy jest oznaczona jako droga pożarowa? nie pamiętam czy od początku ale na dalszym odcinku gdzie droga rozwidla się w lewo czerwony a w prawo zielony jest tablica uni europejskiej informująca że jest to droga pożarowa.
spokojnie dojedziesz nad samo jezioro na tekkingu, myślę że Bobik też by dał radę :)
droga jest oznaczona numerem ale nie pamiętam jakim :( - (tak z ciekawości to te numery czerwone na drzewach to numery dróg pożarowych w lasach?)
z Tanowa drogą 115 jedziemy w stonę Dobieszczyna, na drodze będzie tylko jedno skrzyżowanie główne w lewo na Świdwie, a w prawo na parking przed leśniczówką i właśnie w prawo skręcamy na parking. Na wprost będzie znak zakaz ruchu i droga asfaltowa w las, tą drogą dojedziemy do samego jeziora, szlak czerwony w tym miejscu nazywa się "szlak puszczy wkrzańskiej im. Stanisława Kaczmarka", droga wyjeżdża za jeziorem na drogę główną którą skręcając w prawo dojedziemy do Trzebieży
Misiacz
| 16:54 czwartek, 21 października 2010 | linkuj Cześć! Czy ta droga asfaltowa koło leśniczówki jest oznaczona jakimś numerem jako droga pożarowa? W którym dokładnie jest miejscu wjazd na nią i czy całą jest asfaltowa (pytam, bo nie wiem, czy mój rower da radę dalej?) i gdzieś wyjeżdża w konkretnym miejscu? Pozdrawiam!
P.S. W Stolcu możesz przejechać sobie do Niemiec, do Pampow drogą polną, dokładniejszy opis zamieściłem TUTAJ.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!