......... Serwis, strona 1 | sargath.bikestats.pl

Sargath

avatar Ten dziennik rowerowy prowadzi sargath z miasta Szczecin. Mam nakręcone 27671.67 kilometrów w tym 3202.19 w terenie. Śmigam z prędkością średnią 22.46 km/h i tyle wystarczy. Jeżdżę od dziecka, mój pierwszy rower to "czterokołowiec" Smyk. W pierszym dniu nauki złamało się kółko wspierające i okazało się że drugie nie jest potrzebne. Potem były inne i trafiła się dłuuuga przerwa,aż do momentu, kiedy zrozumiałem że poświęcenie dla własnej pasji i podążanie za ideą jest ważniejsze niż dla kogoś kto nie jest go wart. Pasja ukazuje jakie decyzje podejmujemy i w jakim kierunku zmierzamy ..., a Bikestats'a odkryłem w wakacje '10 :) .
button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

Kumple od kółka

Statystyka roczna

Wykres roczny blog rowerowy sargath.bikestats.pl

Zajrzało tu od października 2010

free counters
Wpisy archiwalne w kategorii

Serwis

Dystans całkowity:77.11 km (w terenie 5.00 km; 6.48%)
Czas w ruchu:03:25
Średnia prędkość:22.57 km/h
Liczba aktywności:2
Średnio na aktywność:38.56 km i 1h 42m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
27.00 km 5.00 km teren
01:10 h 23.14 km/h:
Rower:Ekspert

Brightness vs Darkness

Poniedziałek, 4 lipca 2011 · dodano: 13.07.2011 | Komentarze 3

Wypad do Axisa na mały serwis jego maszynki + krótkie testy po lesie.

Kolejny zaległy wpis z 04.07.2011, szczerze to ostatnio chęć na robienie wpisów jakoś spadła u mnie do minimum, podobnie jest z jazdą, może to trochę wina pogody z początku lipca która nie rozpieszczała, albo sam nie wiem czego...

Brightness vs Darkness © sargath7
Kategoria Serwis


Dane wyjazdu:
50.11 km 0.00 km teren
02:15 h 22.27 km/h:
Rower:Ekspert

Wiosenny upgrade ciąg dalszy

Czwartek, 28 kwietnia 2011 · dodano: 28.04.2011 | Komentarze 11

A więc oprócz dzisiejszego wypadu do pracy udało mi się wreszcie odebrać przednie koło ze sklepu i mam oba :D:D:D

Wagowo oczywiście bajeczka, wymiane tylnego opisałem wcześniej, a łącznie na ten sprzęcik czekałem prawie dwa miesiące, bo był problem ze sprowadzeniem piast.

Wracając do wagi to stare koło (obręcz, felga, szprychy, nyple, zacisk) ważyło o zgrozo 1260g - nowe... :D:D:D - tylko 750g - czyli rowerek schudł o kolejne 510g :D:D:D Zabawne bo tyle samo zaoszczędziłem na tylnym :)

Teraz komplecik kół bez ogumienia waży - 1650 g (z zaciskami) :))

A rowerek zszedł do 11,6 kg :D Nie przewiduję efektu jo jo :)

Alexrims 100d, Novatec 711, Mach 1 © sargath7

Wrszcie maszyny :) © sargath7


Tak przy okazji wyjazdu w góry w następnym tygodniu to kupiłem sobie jeszcze bagażnik i sakwę, ale nie zamontowałem, bo zbyt pancernie to wygląda, dopiero w sobotę skalam tym rower :))
Sakwa firmy tej samej co zakupił ostatnio Marek, ale wziąłem troche wieksze.

Bagażnik i sakwa :) © sargath7


P.S. Misiacz czy to oznacza, że teraz jestem sakwiarzem? :)
Kategoria Praca, Serwis


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Rower:Ekspert

Wiosenny upgrade - full XT

Czwartek, 7 kwietnia 2011 · dodano: 07.04.2011 | Komentarze 15

Ile się musiałem naczekać na ten dzień, masakra, ale się doczekałem, no może nie zupełnie, tak w 70%. Opiszę chociaż te 70 %. Wiosenna wymiana obięła cały napęd i koła - dobra jedno koło - tylne. Przednie to jest to 30% - jak dobrze pójdzie to za tydzień zmienie - czekam już ponad miesiąc na piasty, narazie tylna przyszła więc zamontowałem :)

Napędzik XT + Cranki C © sargath7

Novatec nt d712 sb (2011) © sargath7

Alexrims xcr 100d 32otwory © sargath7


Upgrade Napędu:

Korba Deore na XT razem z suportem - (1080g - 860g = 220g)
Kaseta Deore na XT - (360g - 250g = 110g)
Łańcuch Deore na XTR - (293g - 270g = 23g)
Pedały M520 na Crank Brothers C - (380g - 290g = 90g)

Na napędzie zaoszczędziłem - 443g :)

Upgrade Koła tylnego:

Piasta tylna Novatec nt d712 sb (maszyny) - 268g
Obręcze Alexrims xcr 100d 32otwory - 395g
Szprychy Mach 1 - 2/1,8/2 z nyplami - 187g (32 szt)
Zacisk Novatec - 50g

Stare ważyło 1410g - nowe 900g = 510g (ale na klocach jeździłem :))

Na kole tylnym zaoszczędziłem 510g

W sumie dzisiaj rower schudł 953g !!! :)))


Kaseta XT + łańcuch XTR + piasta 712 w tle © sargath7

Korba XT © sargath7

Crank Brothers Egg Beater C © sargath7

Nowe bloki w butach © sargath7

W całości - zrzut 953g © sargath7


Jak jeszcze manetki zmienie na XT to będzie komplecik :)
Wkrótce, mam nadzieję, dostać też w ręce przednie koło :)
Kategoria Serwis


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Rower:Ekspert

Czyszczenie kasety Shimano DEORE HG50 / 11-32T

Piątek, 21 stycznia 2011 · dodano: 21.01.2011 | Komentarze 7

Zaległy wpis z okresu L4, czyli jak w temacie czyszczenie kasety. Patrząc po zdjęciach będzie widać że kaseta jest do wymiany, ale to na wiosnę :)

Jak w przypadku korby, powód zabiegu to ogólny syf którego nie można było usunąć gdy była przykręcona do piasty.

Narzędzia potrzebne do całej operacji © sargath7


Do zdjęcia kasety potrzebujemy kluczy j/w na zdjęciu. Czyli klucz do kaset koszt 5 - 30 zł, za ten na zdjęciu dałem 25 zł bo ma stabilizator - imitację osi szybko zamykacza dzieki któremu, przy bardziej zapieczonej nakrętce kasety, możmy sobie poradzić bez problemu :). Mówiąc jaśniej unikamy ześlizgnięcia się klucza z nakrętki, co u mniej wprawnych mechaników może uratować zęby :))). Kolejny klucz to tzw. bacik, czyli kawałek płaskownika z kawałkiem łańcucha, koszt 16 zł, ale można sobie to zastąpić np kawałkiem rurki i starym łańcuchem jak ktos lubi bardziej kombinować, ogólnie klucz ten potrzebny jest do unieruchomienia w miejscu kasety, unieruchamiania w imadle nie polecam :)))
Ostatni klucz to popularna grzechotka, którą możemy zastąpić czymś mniej poręcznym np kluczem płaskim, jak kto woli.

Uwalona kaseta Deore HG50 :) © sargath7


Na początek musimy pozbyć się szybko zamykacza, czyli osi z osi :), poprostu rozkręcamy nakretkę na maxa, uważając aby nie zgubić spręzynek (2 sztuki).

Szybko zamykacz © sargath7


Kaseta po zdjęciu szybko zamykacza © sargath7


Następnie korzystając ze wszystkich potrzebnych kluczy odkręcamy nakrętkę kasety.
Polega to na jej zablokowaniu. Kaseta podczas pedałowania obraca się razem z kołem w prawą stronę i tam mamy opór. Natomiast jak kręcimy w lewo kaseta spokojnie się obraca najczęściej wydając przy tym charakterystyczny terkot przeskakującego klina. Aby odkręcić przedmiotową nakrętkę musimy kręcić w lewo więc jesli byśmy nie zablokowali kasety to moglibyśmy kręcić do usranej śmierci :). Poniższe zjęcie obrazuje jak naciskamy na klucze.

Układ kluczy przy demontażu kasety © sargath7


Łańcuch z bacika okręcamy wokół jednej z zębatek, najlepiej coś koło środka. Klucz do kasety łączymy z grzechotką i umieszczamy w gnieździe i zgodnie ze strzałkami naciskamy mocno na klucze. Drobne chrupnięcie i nakrętka jest poluzowana i można wykręcić ja ręką.

Odkręcona nakrętka kasety © sargath7


Każda kaseta jest inna, u mnie obecnie jest 3 częściowa czyli 7 koronek w bloku i 2 pojedyńcze.

Kaseta po czyszczeniu © sargath7


No i kaseta po myciu, myłem ją pastą BHP, benzyną, wacikami do uszu, szczoteczka do zebów (starą :)), papierem toaletowym i wszystkim co było pod ręką.

Po czynnościach myjących smarujemy tuleję na której osadzona jest kaseta smarem stałym, żeby miała miekko :), a na poważnie nie zaszkodzi trochę izolacji, oczywiście nie przesadzamy z iloscią, bo po pierwszym rajdzie do tego smaru przyklei sie kupa syfu i zaliczymy syzyfowe prace :)

Posmarowana smarem stałym prowadnica kasety w piaście © sargath7


Po nasmarowaniu nakładamy komplet kasety i przykręcamy nakrętkę juz bez pomocy bacika. Dokręcamy w prawo mocno, żeby nie było luzów, ale też żeby nie przedobrzyć bo zerwiemy zębatki w piaście, ale spoko to trzeba miec niezłą parę w łapach.

Kaseta po czyszczeniu :) © sargath7


Browarek wskazany :)
Kategoria Serwis


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Rower:Ekspert

Demontaż / Montaż korby Deore M590 w systemie Hollowtech II (zewnętrzne miski suportu)

Piątek, 14 stycznia 2011 · dodano: 14.01.2011 | Komentarze 28

W związku z koniecznością odbębnienia jak co roku L4 w pracy i dobijającą nudą w domu, a co się wiąże z L4 także niemożnością kręcenia na wolnym powietrzu postanowiłem wziąć rower na warsztat domowy. Przy okazji postanowiłem stworzyć foto relację , a nuż się komuś przyda, chociaż powiem szczerze że zdjęcie korby ze zintegrowaną osią suportu jest banalne. Jednak nie wiedziałem tego dopóki nie zakupiłem klucza w rowerowym i się o tym nie przekonałem, a niektórych może odstraszyć temat odkręcania korby, zwłaszcza jeśli na co dzień nie majsterkują przy swoim sprzęcie, albo mają doświadczenia z przeszłości czyli zdejmowanie korby z suportem na kwadrat.

Do rzeczy pacjentem jest jak w temacie korba Deore M590, czyli jedna z podstawowych z grupy Shimano. Powodem demontażu był wszech ogólny syf, zjechany największy (44) blat i luz na osi.
Do demontażu samej korby teoretycznie wystarczy imbus (ampul), ale postanowiłem rozebrać także miski suportu w celu konserwacji. Poniżej narzędzia potrzebne do wygodnego serwisu w domowym zaciszu.

Potrzebne narzędzia © sargath7


Duży klucz (1) kosztował mnie 60 parę zł, ale można wyrwać tańszy za około 15-20 zł , nie lubię jednak oszczędzać na narzędziach więc kupiłem wygodniejszy. Tańsze klucze przypominają klucze płaskie i także powinny zdać egzamin.
Z serii imbusów (2) wystarczy jeden rozmiar (nie pamiętam jaki nigdy się nad tym nie zastanawiam, ale w standardowym zestawie na pewno się taki znajdzie), którym rozkręcamy i korbę i blaty.
Trzeci (3) klucz jest, akurat w moim zestawie jako komplet z (1) i służy do przykręcenia nakrętki „gwiazdki” w oś korby.

Widok korby przed / po montażu © sargath7


Korba niestety już po serwisie, w trakcie dłubania wpadłem na pomysł stworzenia tej foto relacji .

Na początek odkręcamy zaznaczone (na czerwono) śruby, są wkręcone na przemian ramienia korby.

Mocowania lewego ramienia korby © sargath7


Gdy śruby wykręcimy z osi wykręcamy ręka zaznaczony (na zielono) plastikowy nypel „gwiazkę”. Jeśli ręcznie się nie da, w co wątpię, pomagamy sobie kluczem (3).

Teraz pozostaje ściągnięcie ramienia korby i wypchnięcie drugiego z misek. Podczas ściągania ramienia korby (tego ze śrubkami) wypadnie nam przekładka której proponuję nie zgubić.

Po ściągnięciu korby zostają same miski suportu © sargath7


Po zdjęciu ramion imbusem rozkręcamy blaty, nie powinno nam to przysporzyć kłopotu, najmniejsza zębatka posiada śrubki wkręcone w gniazda, natomiast średnia i duża są połączone razem tulejką (mufką) i wkręconą w nią śrubą imbusową. Mi jednak zdarzyło się że jedna śruba z tulejki nie chciała wyjść tylko obracała się w koło, aby poradzić sobie z tym fantem trzeba użyć płaskownika pasującego do wycięć w tulejce (dalej zamieściłem zdjęcie tych śrubek więc będzie widać).

Jak korbę mamy rozkręconą bierzemy się za miski suportu. Każda miska jest opisana, R i L są to oznaczenia stron, należy pamiętać aby nie pomylić ich przy przykręcaniu do ramy gdy robimy to na odwróconym rowerze, bo jasnym jest że będzie wtedy odwrotnie :) Dodatkowo na miskach jest strzałka która informuje nas o kierunku przykręcania, obie michy przykręca / odkręca się w tę samą stronę.

Gdy wykręcimy miski (w kierunku przeciwnym do strzałek) do jednaj z nich będzie przymocowana tulejka plastikowa która łączy się z miskami na wcisk i uszczelniona jest oringami z obu stron. Tulejka na swojej powierzchni ma wtłoczone kierunki podłączenia misek.

Po tej „operacji” powinniśmy mieć poniższy widok...

Tuleja ramy po zdjęciu misek suportu © sargath7


...a wszystkie części na podłodze :) ...

System korbowodu po rozłożeniu na czynniki pierwsze © sargath7


...zdjęcie zrobione już po myciu podzespołów.

U mnie oprócz mycia postanowiłem reanimować największy blat korby z racji przeskakiwania łańcucha na niej podczas jazdy. Nowa zębatka kosztuje 50 zł (stalowa, oryginalna jest aluminiowa) ale i tak nigdzie się nie spieszyłem, na L4 nuuuda :). Wziąłem pilniczek i heja wypiłowałem sobie nowe „zęby”. Zresztą i tak nie ma w to złomisko co inwestować, bo na wiosnę zakładam nowy cały napęd więc te dwa miesiące jakoś się przemęcze.

Blat przed piłowaniem © sargath7


Blat po piłowaniu © sargath7


Teraz zabieramy się do skręcania wszystkiego do kupy.
Gwint w ramie przed wkręceniem misek smarujemy smarem stałym, najlepszy jest sylikonowy.
Należy pamiętać, aby podczas wkręcania zrobić to równo i nic na siłę bo jak zrypiemy gwint w ramie to kaplica i mamy hulajnogę.

Części zaznaczone na czerwono to system suportu, zapomiałem zrobić oddzielne zdjęcie. © sargath7


Przypominam także o kierunku wkręcania - zgodnie ze strzałkami, najpierw ręką, a dopiero na sam koniec dociągamy kluczem (1).
Dodatkowo miski posiadają podkładki plastikowe, dokładnie 3 sztuki, dwie daje się pod prawą miskę (tę od strony blatów), a trzecią pod miskę lewą. Odwrotnie gdy mam napinacz pod korbą, ale to zwykle jest kombinacja dla FR.
Gdy miski są poprawnie wkręcone ukazuje się nam ponownie widok jak na zdjęciu 4.

Korbę skręcamy z blatami.

Śruby z tulejkami do skręcenia średniego i dużego baltu z korbą © sargath7


Śruby do skręcenia małego blatu z korbą © sargath7


Jeśli chcemy się dobrać do największej zębatki to pamiętajmy że nie trzeba ściągać korby, największy blat można ściągnąć bez odkręcania korby.

Gdy korba jest skręcona smarujemy smarem stałym trzon rury, końcówkę (ryflowaną) smarujemy smarem miedziowym przeciw zapieczeniom (śruby łączące baty także wskazane).

Nakładamy przeciwległe ramie korby i skręcamy śrubkami nie zapominając o przekładce.

Śruba i podkładka do przymocowania ramienia korby do zintegrowanej osi © sargath7


Śrubki pokryte są smarem miedziowym.

Sposób przykręcenia ramienia korby do zintegroanej osi © sargath7


Na koniec pozostaje wkręcenie plastikowego nypelka w tuleję zintegrowanej osi za pomoca klucza (3) robimy to ręcznie w celu dociągnięcia do siebie obu ramion korby. Następnie dokręcamy śrubki w ramieniu korby, śruby powinno się wkręcić stopniowo każdą po trochu. Jak to zrobimy mamy sytuację jak na fotce nr 2.

Jeśli komuś przydał się ten poradnik to się cieszę, jak widać sprawa jest prostsza niż mogło się to wydawać. Korba wyczyszczona i reanimowana więc czas na zasłużone zimne piwko :).
Kategoria Serwis