......... Wpisy archiwalne Marzec, 2011, strona 1 | sargath.bikestats.pl

Sargath

avatar Ten dziennik rowerowy prowadzi sargath z miasta Szczecin. Mam nakręcone 27671.67 kilometrów w tym 3202.19 w terenie. Śmigam z prędkością średnią 22.46 km/h i tyle wystarczy. Jeżdżę od dziecka, mój pierwszy rower to "czterokołowiec" Smyk. W pierszym dniu nauki złamało się kółko wspierające i okazało się że drugie nie jest potrzebne. Potem były inne i trafiła się dłuuuga przerwa,aż do momentu, kiedy zrozumiałem że poświęcenie dla własnej pasji i podążanie za ideą jest ważniejsze niż dla kogoś kto nie jest go wart. Pasja ukazuje jakie decyzje podejmujemy i w jakim kierunku zmierzamy ..., a Bikestats'a odkryłem w wakacje '10 :) .
button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

Kumple od kółka

Statystyka roczna

Wykres roczny blog rowerowy sargath.bikestats.pl

Zajrzało tu od października 2010

free counters
Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2011

Dystans całkowity:1304.15 km (w terenie 220.00 km; 16.87%)
Czas w ruchu:56:33
Średnia prędkość:22.65 km/h
Liczba aktywności:23
Średnio na aktywność:56.70 km i 2h 34m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
71.33 km 20.00 km teren
03:26 h 20.78 km/h:
Rower:Ekspert

Wkrzańska - policyjnie

Czwartek, 31 marca 2011 · dodano: 31.03.2011 | Komentarze 6

Dzisiaj po pracy namówiłem Axis'a na pokręcenie po puszczy więc w okolicach 16 zjawiłem się na Głebokim i po szybkim kebabie ruszyliśmy w las. Nie ma co się rozpisywac za bardzo bo trasy oklepane i wszystkim znane. Jazda oczywiście do zmroku, a koło 20 zaczęło lekko kropić, w sumie nie ma co się dziwić po tylu dniach upałów w Szczecinie.
Na niebieskim za mostem Meyera © sargath7


Co do tytułu to w sumie nie ma się czym chwalić, bo miałem niezbyt miłe zdarzenie na mieście jak śmigaliśmy coś zjeść przed jazdą po puszczy. Mianowicie Axis wjechał na rondo, a ja za nim. Lekko bo lekko ale gość w sedanie uznał, że mu wymusiłem pierszeństwo, ręka mu poszła na klakson, a na mnie to jak płachta na byka, więc się odwróciłem i w "niemym języku" poinformowałem go co o nim myślę z finałowym środkowym palcem. Gość się wkurzył i jedzie za mną wyprzedza mnie i macha odznaką, jakbym jechał sam to rura w drugą stronę i po sprawie, ale dobra, zatrzymałem się i se myslę oby tylko mandacik był. Gość wysiadł z samochodu i tu zonk okazało się że w sumie spoko koleś, myślałem że wyskoczy z mordą, a tu luzik pogadaliśmy chwile i udało się dogadać w ramach upomnienia słownego, okazało się nawet że codzienny rowerzysta :), trza uważać, bo jakby nie patrzył to sporo mojej winy w tej sytuacji było :)
Kategoria Praca, Wycieczka


Dane wyjazdu:
46.63 km 8.00 km teren
02:05 h 22.38 km/h:
Rower:Ekspert

Wieża Zegarowa - Szczecin przed 1945r. i dziś

Środa, 30 marca 2011 · dodano: 30.03.2011 | Komentarze 6

Wieża Zegarowa – jak sama nazwa wskazuje wieża z zegarem. Usytuowana jest w ścianie skrzydła południowego podobnie jak wieża Więzienna. Całe skrzydło wzniesione za panowania Bogusława X Wielkiego dla żony Anny Jagiellonki jest najbardziej zdobionym skrzydłem w całym zamku, a dwie wieże dodają niepowtarzalny charakter. Wieżę Zegarową wybudowano o podstawie kwadratowej w części dolnej, a górę ośmiobocznej, całość zakończona kopułą charakterystyczną dla pozostałych wież. W centralnej części wieży znajduje się mechanizm zegara którego autorem był Caspar Nittardy zamontowany w roku 1693r., niestety podczas II w.ś. mechanizm uległ całkowitemu zniszczeniu, a obecny został wiernie odtworzony i zamontowany w latach 70 XX w. Dwie daty (1736 i 1864) oznaczają remonty zegara, a dwa lwy znajdujące się u góry pochodzą z okresu panowania szwedzkiego między nimi jest kula określająca fazy księżyca. Po środku znajduje się tarcza zegara tylko ze wskazówką godzinową, a w niej maska zielonego człowieka wodzącego oczami za wskazówką godzinową, w ustach posiadająca datownik. Ciut wyżej umieszczony jest błazen, obok dwóch gongów, poruszający oczami i ustami podczas uderzania w nie. Patrząc od frontu w gong z lewej bije co kwadrans, a gong z prawej co godzinę. Za tarczą znajduje się kwadrat z umieszczonymi w rogach symbolami wiatrów. Na dole umieszczono tarczę z kwadransami, tarczę trzymają dwa Gryfy Książąt Pomorskich.

Schloß, Großer Schloßhof; -1909 © sargath7

żródło zdjęcia portal - www.sedina.pl

Wieża Zegarowa Zamku Książąt Pomorskich © sargath7


Zegar © sargath7

żródło wikipedia (moja komóra nie ma takiego fajnego zooma :))

Schloß, Großer Schloßhof - 1927 © sargath7

żródło zdjęcia portal - www.sedina.pl

Widok na kąt skrzydła środkowego i północnego oraz wieżę Dzwonów © sargath7


Więcej z serii Szczecin przed 1945r. i dziś

.

Dane wyjazdu:
27.94 km 0.00 km teren
01:11 h 23.61 km/h:
Rower:Ekspert

Wieża Dzwonów - Szczecin przed 1945r. i dziś

Wtorek, 29 marca 2011 · dodano: 29.03.2011 | Komentarze 6

Wieża Dzwonów – usytuowana przy bramie północnej jest najbardziej atrakcyjną wieżą Zamku Książąt Pomorskich, zbudowana w formie graniastosłupa o podstawie kwadratu, zakończona barokową kopułą pokrytą surowcem namiętnie odzyskiwanym przez amatorów czegoś mocniejszego, czyli miedzią. Najatrakcyjniejsza ze względu na to, że jest jedyną która została udostępniona do zwiedzania dla turystów, ponadto posiada wieżę widokową z której możemy podziwiać panoramę Szczecina. Codziennie także z wieży o godzinie 12 rozlega się hejnał zamku (z głośników bo z głośników, ale zawsze). Na szczycie kopuły przedłużonej iglicą umieszczono Gryfa Pomorskiego. Przed pożarem w 1530 r. do wieży przylegała kaplica św. Ottona z Bambergu, obecnie w ścianie południowej znajduje się rzeźba wspomnianego świętego. Wieża sąsiaduje z dziedzińcem menniczym, skrzydłem zachodnim i północnym. Obok znajduje się skrzydło muzealne, gdzie pierwotnie znajdowało się jedno z pierwszych muzeów w Europie dzięki książętom Filipowi II i Franciszkowi I, ich podobizny umieszczono na ścianie skrzydła w płycie z piaskowca.

Schloß, Münzhof © sargath7


żródło zdjęcia portal - www.sedina.pl

Wieża Dzwonów Zamku Książąt Pomorskich © sargath7


Schloß, Münzhof © sargath7


żródło zdjęcia portal - www.sedina.pl

Brama Północna Zamku Książąt Pomorskich © sargath7


Schloß, Westflügel, Epitaph © sargath7


żródło zdjęcia portal - www.sedina.pl

Płyta z piaskowca w ścianie skrzydła Muzealnego, przedstawiająca Filipa II i Franciszka I © sargath7



Więcej z serii Szczecin przed 1945r. i dziś

.

Dane wyjazdu:
26.21 km 0.00 km teren
01:08 h 23.13 km/h:
Rower:Ekspert

Brama Południowa - ul. Grodzka - Szczecin przed 1945r. i dziś

Poniedziałek, 28 marca 2011 · dodano: 29.03.2011 | Komentarze 9

Brama Południowa Zamku Książąt Pomorskich usytuowana jest u zbiegu ulic Grodzkiej i Kuśnierskiej. Mury bramy przyozdobione są czterema "panopliami" nawiązującymi do uzbrojenia greckich żołnierzy, przypominające herby rodowe. Dekoracje pochodzą z drugiej połowy XVIII w. przypadającej na okres dewastacji zamku podczas rządów Prus. Po prawej stronie znajduje się Wieża Więzienna przylegająca do skrzydła południowego. Na wprost widać pomniejszą wieżę przylegająca do skrzydła środkowego.

Schloß, Schloßhofeinfahrt Pelzerstraße © sargath7


żródło zdjęcia portal - www.sedina.pl

Brama Południowa Zamku Książąt Pomorskich © sargath7


Schloßhofeinfahrt Pelzerstraße © sargath7


żródło zdjęcia portal - www.sedina.pl

Dekoracyjne panoplia bramy południowej © sargath7


Fuhrstraße 1908 © sargath7


żródło zdjęcia portal - www.sedina.pl

Wieża więzienna w widoku z ul. Grodzkiej © sargath7


Więcej z serii Szczecin przed 1945r. i dziś

Dane wyjazdu:
99.36 km 20.00 km teren
04:31 h 22.00 km/h:
Rower:Ekspert

Żółwia Błoć - w szeregu śmierci

Niedziela, 27 marca 2011 · dodano: 27.03.2011 | Komentarze 11

Na dzisiejszy turystyczny wypad ostrzyłem sobie zęby już od dłuższego czasu, ale dzisiaj w końcu się udało. Do Żółwiej Błoci wybrałem się w towarzystwie Pawła. Trasa mieszana terenowo asfaltowa, czasem bagienna :).
Wyjechaliśmy po 12:00 więc trochę późno, ale i tak udało się wrócić o zamierzonej porze. Odcinek terenowy przebiegał przez Puszczę Goleniowską, więc przejchalismy na prawobrzeże do Załomia, a z tamtąd zjechaliśmy w teren na niebieski szlak wzdłuż torów kolejowych i kończącego się w Kliniskach Wielkich (wielkie były chyba kiedyś). Z Klinisk ruszyliśmy zielonym szlakiem na wschód jadąc dość piaszczystym, grząskim terenem.

Jedno z wielu którym się nie udało :) © sargath7

Grzało dzisiaj, grzało © sargath7


Po wczorajszych kaprysach pogody dzisiejszy dzień był prawdziwą saharą. Jak wyjeżdżałem z domu niby było pięć stopni, a i tak musiałem dwa razy zrzucać warstwę stroju. Na słońcu naprawdę mocno grzało.
Zielonym szlakiem dojechalismy do rzeki Iny i dalej szlak biegł wzduż niej.

Okolice rozlewiska Iny © sargath7

Okoliczne moczary © sargath7


Powyższe zdjęcie zrobiłem w okolicy Góry Lotnika tam też krótki postój. Traskę o podobnym charakterze robiłem jakieś pół roku temu samemu, wiedziałem że trasa do suchych nie należy i błoto to tradycja, ale to co było po chwili to już przegięcie. Okoliczna Ina prawdopodobnie po roztopach zimowych wyalała gdzie się dało i odcieła nam droge do Goleniowa.

Koniec drogi i bagno. © sargath7


O powrocie nie było mowy więc trzeba było szukać alternatywy. W prawo nie było jak, w tył nie mam mowy, pozostała opcja w lewo, jednak sporo drogi trzeba było nadłożyć i to przez chaszcze. Wyjścia jednak nie było. Paweł wybrał drogę wzdłuż skarpy, a ja wdrapałem się na okoliczną Górę Lotnika.

Na Górze Lotnika © sargath7


Zjechałem z niej w kierunku na zachód, a zuważyłem że kumpel z powodzeniem przebił się przez kawałek bagien, więc zawróciłem wzdłuż zbocza i po trzcinach próbowałem przejść prowadząc rower, skończyło się to wpadnięciem do wody po kostki. Kumpel okazło się pokonał ten odcinek "wierzchem". Dalej już było tylko gorzej więc zawróciliśmy, aby nadłożyć jeszcze więcej drogi.

Axis wykręca się z bagna :) © sargath7


Przeprawa już suchą stopa zajeła nam w okolicach pół godziny, ale najważniejsze, że się udało.

Ostatni widok na Inę © sargath7


Dalej dojechaliśmy już bez przeszkód do Goleniowa, a z tamtąd do celu, czyli Żółwiej Błoci i tamtejszego lapidarium.

"Pamięci wszystkich, którzy żyli tu przed nami" © sargath7

W szeregu ze śmiercią © sargath7

Posąg smierci w lapidarium © sargath7


Celem była w/w rzeźba śmierci o której wyczytałem już jaiś czas temu.
Nie zabrakło oczywiście żółwia ikony tej wioski.

Żółw w Żółwiej Błoci © sargath7


Ze względu na ograniczenia czasowe z mojej strony poganliśmy do Szczecina krajową 6, nie zauważając znaku zakazu rowerów :)), a potem próbowałem bujnąć się ekspresówką, ale Axis wolał teren leśny więc w poprzek S3 wskoczyliśmy do lasu i dojechaliśmy do Goleniowa, a potem do Szczecina przez Kliniska i Załom.

Podobna traska zrobiona w 2010r.
Kategoria Wycieczka


Dane wyjazdu:
60.73 km 30.00 km teren
03:15 h 18.69 km/h:
Rower:Ekspert

Bukowa - wiosenny powrót zimy

Sobota, 26 marca 2011 · dodano: 26.03.2011 | Komentarze 14

Od wiosny miała być częstrza jazda w terenie, taki plan ustaliliśmy z Axis'em z którym dzisiaj uderzyłem na puszczę bukową.
Kumpel wyczaił temat na forum o grupce która planuje wypad do puszczy, podjechalismy więc na miejsce zbórki, czyli koło dworca w Zdrojach.
Bylismy przygotowani na ekpię zaprawioną w cięzkim terenie, okazało się jednak że przyjechała dość turystyczna grupka rowerzystów z jak się później okazało klubu AKT Kroki :)
Ludzie sympatyczni, ale okazywali zbyt duże przywiązanie do asfaltu więc w okolicach Binówka i Czajczej Góry odbiliśmy na niebieski szlak :)

Klub AKT Kroki w tym miejscu się odłaczylismy :) © sargath7

Niebieskim szlakiem w kierunku Szmaragdowego © sargath7


Co do pogody... może nie rozpieszczała, bo było duże zachmurzenie z chwilowymi przejaśnieniami, temperatura wachająca się w granicach kilku stopni na plusie, lekki wiatr... jednak rozpieszczała. Po odłączeniu się od grupki po około 500 metrach z nieba sypnęło gradem, akurat podczas zjazdu i napierdzielał prosto w twarz. Momentami nie widziałem ścieżki, bo okulary miałem pokryte breją śniegową. Może nie były to bryłki wielkości piłek pingpongowych, ale wystarczająco dostarczyły atrakcji sobotniego wypadu do puszczy, ale to dopiero początek...

Wachania nastroju pogody © sargath7

Grad w puszczy © sargath7


Jak szybko zaczęło padać tak szybko skończyło więc kontynuowaliśmy kierunek Szmaragdowego. Grad przy dodatniej temperaturze stopił się momentalnie.

Daję pod górę na niebieskim © sargath7


Za chwilę docieramy nad Jezioro Szmaragdowe które wita nas ciepłymi promieniami słońca, zacząłem się przez chwilę zastanawiać czy nie zmienić jednej warstwy ciuchów na cieńszą, ale na szczęście zaniechałem tego pomysłu.

Szmargdowe © sargath7


Jezioro Szmaragdowe jest wynikiem działalności dawnej kopalni kredy i gdzieniegdzie na skarpach można zobaczyć wspomniany surowiec.

Kreda na skarpie Szmaragdowego © sargath7

Teraz czas na słońce © sargath7

Obok punktu widokowego © sargath7


Po objechaniu jeziora po drodzę wycziłem szmatę na pniu więc była okazja do wyczyszczenia napędu który ostro rzęził.

Ledwo widoczny osprzęt :)) © sargath7


Gdy wybieraliśmy kolejny kierunek na dziko z nieba sypnęło śniegiem i deszczem, a potem samym śniegiem.

I znowu zjazd z zamkniętymi oczami © sargath7

Teraz znowu deszcz :/ © sargath7


Kiedy bylismy w okolicach Przełęczy Trzech Braci sypało już tylko śniegiem.

Zima nap******* © sargath7

A rower wygląda tak :) © sargath7

ale drogi czarne - wiosna jednak nie zaskoczyła drogowców :) © sargath7

Wypad zaliczam do udanych :))) © sargath7


Po wdrapaniu się na najwyższy punkt w okolicach Szczecina zostało już tylko zjechać w dół gruntówką do Zdroii.

Ostatnia fotka na zjeździe © sargath7


Na koniec porównanie...
Tak zaczynaliśmy... © sargath7

...a tak kończymy :) © sargath7


Oczywiście jak przedostaliśmy się na lewobrzeże Szczecina to śladu nie było po takich zawirowaniach pogody :)
Kategoria Wycieczka


Dane wyjazdu:
23.32 km 0.00 km teren
h km/h:
Rower:Ekspert

Masa marzec - jednoprocentowa rowerowa masa krytyczna

Piątek, 25 marca 2011 · dodano: 25.03.2011 | Komentarze 3

1% bo tyle można przekazać z podatku na OPP Rowerowy Szczecin.
Kolejna masa i kolejny przejazd ulicami najpiękniejszego miasta w Polsce czyli Szczecina. Plac Colleoniego nawiedziło, mimo załamania pogody, ponad stu rowerzystów.
Już drugi raz na plac zjechaliśmy grupami z dzielnic w formie zlotu gwieździstego.
Plac Colleoniego Szczecin © sargath7

Ponad setka jak nie lepiej © sargath7


Trasa dzisiaj była wyjątkowo, jak na masę długa co bardzo cieszy, bo większe zamieszanie na mieście :D:D:D
Udało mi się przy okazji wyrwać kolejną szprychówkę.
Kolejna dzielnica zaliczona :) © sargath7
Kategoria Akcje rowerowe


Dane wyjazdu:
33.64 km 20.00 km teren
01:25 h 23.75 km/h:
Rower:Ekspert

Wkrzańska o zachodzie

Czwartek, 24 marca 2011 · dodano: 24.03.2011 | Komentarze 6

Dzisiaj do pracy śmignąłem samochodem, bo uznałem, że skoro takie wiatrzycho to będzie okazja dać odetchnąć mięsniom, ale jak wracałem z roboty to było tak gorąco że mnie nosiło, a jak na złość kupa rowerzystów na mieście :)
Opierałem się dzielnie do 17, dryndnąłem do znajomego, ale mnie wystawił :D:D:D, więc uznałem że samemu jechać nie będę... taa jasne 17:30 jechałem już w stronę Głębokiego. Ogólnie kilka rundek na około jeziorka i w okolicach, niebieski szlak i trochę czerwonego. Nad jeziorem o dziwo mało pieszych za to pełno "czworonogich"..., ale jechać się dało w miarę swobodnie.

Zachód na Głębokim © sargath7

Zachód na grobli koło Bagiennej Olszyny © sargath7


Jeszcze...k****... jak ja nie cierpię takich palantów co idą na wprost ścieżką i patrzą się chamsko w oczy i spiepszają dopiero jak prawie w nich pi*******, ale jak jadę po błoniach to mordę drą bo dzieci nie potrafia upilnować... grrrr...ehh
Kategoria Wycieczka


Dane wyjazdu:
56.76 km 20.00 km teren
02:42 h 21.02 km/h:
Rower:Ekspert

Wieża Więzienna - ul. Kuśnierska - Szczecin przed 1945r. i dziś

Środa, 23 marca 2011 · dodano: 23.03.2011 | Komentarze 8

Wieża więzienna - wybudowana w XV w. za panowania Bogusława X i Anny Jagiellonki, należąca do skrzydła południowego Zamku Ksiażąt Pomorskich. Nazwa wieży wzięła się od funkcji jaką pełniły lochy wieży, a mianowicie przetrzymywani byli tam więźniowie. Jedną z komnat w wieży w całości pokrywają malowidła które powstały na polecenie Jana Fryderyka w latach 70, XVI stulecia. Fresk który można podziwiać na zamku w Szczecinie jest łudząco podobny do malowidła zdobiącego sypialnię Karola XII na Zamku Gripsholm w Szwecji. Dzieło zostało wykonane przez Christoph’a Schreiber oraz jego czeladników. Ciekawostką jest fakt, iż jeden z czeladników podczas pobytu w zamku dopuścił się kradzieży i co ciekawsze dokumentacja sądowa z jego procesu zachowała się w całości. Freski odkryto dopiero podczas odbudowy zamku po II w.ś. i są to jedyne malowidła renesansowe tak dobrze zachowane na całym Pomorzu Zachodnim.

Pelzerstraße © sargath7

żródło zdjęcia portal - www.sedina.pl

Widok na wieżę więzienną z ul. Kuśnierskiej od strony Odry © sargath7


Pelzerstraße © sargath7

żródło zdjęcia portal - www.sedina.pl

ul. Kuśnierska w stronę Odry © sargath7


Na dzień dzisiejszy ulica Kuśnierska ma zostać gruntownie przebudowana, głównie nawierzchnia ulicy i chodniki, oczywiście zgodnie z walorami zabytkowymi okolicznych budowli.

Więcej z serii Szczecin przed 1945r. i dziś

Dodatkowo krótki trening w puszczy z Axis'em.

Dane wyjazdu:
26.02 km 0.00 km teren
01:10 h 22.30 km/h:
Rower:Ekspert

Stajnie Książęce - ul. Rycerska - Szczecin przed 1945r. i dziś

Wtorek, 22 marca 2011 · dodano: 22.03.2011 | Komentarze 4

Stajnie Książęce – stajnie mieszczące się na obecnej ul. Rycerskiej. Ulica Rycerska jest kolejną ulicą otaczającą Zamek Książąt Pomorskich. Z dostępnych zapisów wiadomo iż zostały wybudowane na przełomie XVI i XVII wieku. Budynek stajni zbudowano w systemie ryglowym (szachulcowym). Pierwotnie budynek był przeznaczony na stajnię, a jego górna część na magazyn. Na górę towary (głównie obrok – karma dla koni) były transportowane dźwigiem którego zarys ostał się do dnia dzisiejszego niestety bez kompletnego mechanizmu. U dołu budynku znajduje się portal z dawnych zabudowań zamku. W dolnej części portalu umieszczono muszle niszowe, a w górnej reliefy obrazujące dwa herby pomorskie i herb Schleswig’u – Holsztein’u oraz Gryfa z książką i mieczem. Niestety obecnie możemy podziwiać tylko muszle i mniejszy herb gryfa umieszczony w sklepieniu. Obecnie budynek jest w rekach Uniwersytetu Szczecińskiego.

Reitbahn 1912 © sargath7

żródło zdjęcia portal - www.sedina.pl - z kolekcji Macieja Wieńszczaka

Stajnie Książęce © sargath7


Reitbahn, Türbekronung 1912 © sargath7

żródło zdjęcia portal - www.sedina.pl

Portal z XVII w. © sargath7

Jak widać budynek na szczęście niewiele się zmienił, ale budynki z jednej i z drugiej strony nie zachowały się.

Więcej z serii Szczecin przed 1945r. i dziś

.