Sargath
Ten dziennik rowerowy prowadzi sargath z miasta Szczecin. Mam nakręcone 27671.67 kilometrów w tym 3202.19 w terenie. Śmigam z prędkością średnią 22.46 km/h i tyle wystarczy. Jeżdżę od dziecka, mój pierwszy rower to "czterokołowiec" Smyk. W pierszym dniu nauki złamało się kółko wspierające i okazało się że drugie nie jest potrzebne. Potem były inne i trafiła się dłuuuga przerwa,aż do momentu, kiedy zrozumiałem że poświęcenie dla własnej pasji i podążanie za ideą jest ważniejsze niż dla kogoś kto nie jest go wart. Pasja ukazuje jakie decyzje podejmujemy i w jakim kierunku zmierzamy ..., a Bikestats'a odkryłem w wakacje '10 :) .Archiwum
Kategorie bloga
Unibike
Statystyka roczna
Zajrzało tu od października 2010
Dane wyjazdu:
42.58 km
20.00 km teren
Wieża Bismarcka
Niedziela, 31 października 2010 · dodano: 01.11.2010 | Komentarze 6
Niedzielny wypad terenowo po Szczecinie na wieżę Bismarcka. Myślałem o tej wieży już od dłuższego czasu, ale zawsze miałem wymówkę że to za krótka trasa i można tam pojechać w każdej chwili, a dzisiaj ze względu na ograniczony czas udało się zrealizować plany i przypomniałem sobie, że ta wieża istnieje :) między innymi dzieki wmiance na bikelogu Mateusza.Przejechaliśmy wzdłuż żółtego Szlaku Gocławskiego pod samą wieżę.
Teren w okolicach skrzyżowania czerwonego z żółtym na ul. Podburzańskiej.© sargath7
Po drodze natknęliśmy się na pomnik upamiętniający poległych w I w.ś. sportowców, odrestałrowany w 2007 roku.© sargath7
Wieża niestety domaga się renowacji, obecnie służy jako ścianka wspinaczkowa.© sargath7
Widok z cokołu wieży.© sargath7
Kategoria Wycieczka
Komentarze
Misiacz | 08:42 wtorek, 2 listopada 2010 | linkuj
Łojojoj, wpis miał być gdzie indziej :))) Już przenoszę ;)
Misiacz | 08:40 wtorek, 2 listopada 2010 | linkuj
Wehrmacht przekroczył granicę i szlaja się w pobliżu ...Szlaku Pokoju :)))
Fotka z bramą jest rozśmieszająca!
Fotka z bramą jest rozśmieszająca!
jurektc | 16:52 poniedziałek, 1 listopada 2010 | linkuj
Też musze tam kiedyś skoczyć porobić pare fotek.Może uda mi sie namówić Misiacza to skoczymy tam popstrykać razem :)
Gdzieś w okolicach Gryfina jest opuszczony dworek widziałem pare fotek z tamtego miejsca są dosłownie powalające jak lubisz takie klimaty to sie tym zainteresuj.
Gdzieś w okolicach Gryfina jest opuszczony dworek widziałem pare fotek z tamtego miejsca są dosłownie powalające jak lubisz takie klimaty to sie tym zainteresuj.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!