Sargath
Ten dziennik rowerowy prowadzi sargath z miasta Szczecin. Mam nakręcone 27671.67 kilometrów w tym 3202.19 w terenie. Śmigam z prędkością średnią 22.46 km/h i tyle wystarczy. Jeżdżę od dziecka, mój pierwszy rower to "czterokołowiec" Smyk. W pierszym dniu nauki złamało się kółko wspierające i okazało się że drugie nie jest potrzebne. Potem były inne i trafiła się dłuuuga przerwa,aż do momentu, kiedy zrozumiałem że poświęcenie dla własnej pasji i podążanie za ideą jest ważniejsze niż dla kogoś kto nie jest go wart. Pasja ukazuje jakie decyzje podejmujemy i w jakim kierunku zmierzamy ..., a Bikestats'a odkryłem w wakacje '10 :) .Archiwum
Kategorie bloga
Unibike
Statystyka roczna
Zajrzało tu od października 2010
Dane wyjazdu:
100.88 km
40.00 km teren
Miedwie
Piątek, 12 listopada 2010 · dodano: 12.11.2010 | Komentarze 5
Z okazji "pięknej" pogody w długi weekend skierowałem się na Miedwie od strony Kobylanki, ale nie w linii prostej, a pętlą. Do Miedwia przez Puszczę Bukową, a z powrotem drasnąłem Puszczę Goleniowską.Przejchałem przez prawobrzeże i w Podjuchach (tu mnie trochę zmoczyło) wjechałem do lasu w kierunku Chlebowa drogą leśną brukowaną między Uroczyskiem Mosty, a Sobolową Górą, na krzyżówce w prawo na Binówko obok Czajczej Góry.
Za krzyżówką© sargath7
Okolice Czajczej Góry© sargath7
W Binówku (nie mylić z Binowem) skręciłem na niebieski Szlak Równiny Wełtynskiej.
Na niebieskim szlaku© sargath7
Potok na niebieskim szlaku© sargath7
Za potokiem wyjechałem z puszczy i po zabłoconym polu na którym hulał wiatr dotarłem do Chlebowa. Wieś historyczna ze względu na bliskość Odry co wywołało w czasie II w.ś. walki w okolicach Chlebowa umożliwjające przekroczenie rzeki armii czerwonej.
Pomnik ku chwale armii radzieckiej© sargath7
Kościół w Chlebowie© sargath7
Z Chlebowa do Binowa dojechałem żółtym Szlakiem Artyleryjskim, a z tamtąd na południe do Żelisławca, nastęnie do Starego Czarnowa przez Kartno i Glinną.
Kościół w Żelisławcu© sargath7
Kościół w Starym Czarnowie© sargath7
Ze Starego Czarnowa pojechałem do Kołbacza przez Dębine. Następnie Bielkowo i Kobylanka.
Kościół w Kołbaczu© sargath7
Rzeka Płonia© sargath7
Kościół w Bielkowie© sargath7
Kościół w Kobylance© sargath7
Za Kobylanki rzut beretem na jezioro Miedwie, a tam pogoda sztormowa jak nad morzem. Od mojej ostatniej wizyty sporo się tam zmieniło (na lepsze).
Łodzie unoszące się na falach© sargath7
Pomosty na bagnach :)© sargath7
Powyższe pomosty ładnie wyglądają, ale są cholernie niebezpieczne - wiechałem na nie nieświadomy niebezpieczeństwa :) i jak nie przygrzmociłem o dechy, rower spadł mi z pomostu i zawiesił się na prawej nodze, bo całe szczęście prawa noga nie wypięła mi się bloku. Po udanej próbie powstania zorientowałem się że deski na pomoście są śliskie jakby były oblodzone. Co ciekawe nieznajomy rowerzysta który widział moją glebę podobno zaliczył swoją 10 minut wcześniej. :)
Fale sztormowe :)© sargath7
Molo na Miedwiu© sargath7
Amfiteatr© sargath7
Z Miedwia wróciłem do Kobylanki i skręciłem do Reptowa.
Kościół w Reptowie© sargath7
Z Reptowa na Niedzwiedź do Wiegowa przez Zdunowo, potem Dabie i do domu.
Trochę w zdjęciach dzisaj przewaga kościołów, ale to ze względu na moje zamiłowanie architekturą poza tym wioski które mijałem nie miały po za tym nic ciekawego do zaoferowania.
Okolice Niedzwiedzia :)© sargath7
Kategoria Wycieczka
Komentarze
Misiacz | 17:08 sobota, 13 listopada 2010 | linkuj
Eeee...to natrzaskałeś dziś kilometrów!!!
Sargath, skąd wziąć taką nalepkę dla fiutów parkujących na ścieżkach rowerowych?
Sargath, skąd wziąć taką nalepkę dla fiutów parkujących na ścieżkach rowerowych?
rammzes | 21:31 piątek, 12 listopada 2010 | linkuj
Dystans zabójczy jak na taką pogodę!
Gryf - Tobie za mało "glasków", że o komentarze prosisz?
Gryf - Tobie za mało "glasków", że o komentarze prosisz?
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!