......... * | sargath.bikestats.pl

Sargath

avatar Ten dziennik rowerowy prowadzi sargath z miasta Szczecin. Mam nakręcone 27671.67 kilometrów w tym 3202.19 w terenie. Śmigam z prędkością średnią 22.46 km/h i tyle wystarczy. Jeżdżę od dziecka, mój pierwszy rower to "czterokołowiec" Smyk. W pierszym dniu nauki złamało się kółko wspierające i okazało się że drugie nie jest potrzebne. Potem były inne i trafiła się dłuuuga przerwa,aż do momentu, kiedy zrozumiałem że poświęcenie dla własnej pasji i podążanie za ideą jest ważniejsze niż dla kogoś kto nie jest go wart. Pasja ukazuje jakie decyzje podejmujemy i w jakim kierunku zmierzamy ..., a Bikestats'a odkryłem w wakacje '10 :) .
button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

Kumple od kółka

Statystyka roczna

Wykres roczny blog rowerowy sargath.bikestats.pl

Zajrzało tu od października 2010

free counters
Dane wyjazdu:
26.38 km 0.00 km teren
01:28 h 17.99 km/h:
Rower:Ekspert

*

Czwartek, 16 grudnia 2010 · dodano: 16.12.2010 | Komentarze 6

praca
Kategoria Praca



Komentarze
viatrak
| 21:46 wtorek, 21 grudnia 2010 | linkuj facet naprawdę jest mocny, możliwe że z bezrzecza startuje, jestem pełen podziwu.
sargath
| 17:13 poniedziałek, 20 grudnia 2010 | linkuj takich "robocików" jeździ po mieście więcej, w sumie jak śmigam z rana i po pracy to z 10 rowerzystów mijam, niestety wliczają się też w to żulki na ukrainach jadący po codzienne zapasy "dykty" :)
athena
| 10:05 piątek, 17 grudnia 2010 | linkuj Hej, jeśli chodzi o jazdę ulicą Szafera, to ja razem z Odysseusem też prawie co dzień startuję rano do pracy z tej ulicy i też widzę tego Rowerzystę. On nawet w deszcz nie odpuszcza, przy którym my wymiękamy :)
viatrak
| 09:13 piątek, 17 grudnia 2010 | linkuj ok, codziennie jak wychodzę to widzę zawodnika na rowerze unibika i równo zaiwania w każdą pogodę "ROBOT". myślałem że to ty
sargath
| 08:46 piątek, 17 grudnia 2010 | linkuj to nie ja :)
fakt faktem że codziennie śmigam inną trasą do pracy to na Szafera jeszcze nie zawitałem :)
jeżdżę w komplecie Saxo Banku.
viatrak
| 23:22 czwartek, 16 grudnia 2010 | linkuj Paweł czy ty przez przypadek nie jeździsz do pracy przez ul. Szafera? tak coś po rowerze kojarzę. i w żarówiastej kurtce z plecaczkiem?
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!