Sargath

Archiwum
Kategorie bloga
Unibike
Statystyka roczna

Zajrzało tu od października 2010
Dane wyjazdu:
64.21 km
0.00 km teren
Gryfino
Sobota, 18 grudnia 2010 · dodano: 18.12.2010 | Komentarze 10
Mimo wczorajszego dnia wolnego od pracy jakoś nie mogłem się zmusić do dalszej jazdy rowerem i postanowiłem zaliczyć tylko masę grudniową. Jak się później okazało była to chyba najkrótsza wycieczka ją zaliczyłem :), ale o tym jeden wpis wcześniej. Dzisiaj natomiast wstałem koło 11 :), wręcz zerwałem się z pomysłem na wycieczkę i ruszyłem do Gryfina.Z domu przebiłem się przez miasto, potem Gdańską do Dąbia i skręt na Podjuchy, a potem wąską drogą do samego Gryfina, dobrze że nie przekraczałem dopuszczalnych prędkości :)

a mobilki nadawały że kurwidołki czyste :)© sargath7
Chwilę pokręciłem się po mieście i porobiłem parę fotek.

Kościół narodzenia NMP z XIII w.© sargath7

Brama Bańska z przełomu XIII i XVI w. element dawnych murów obronnych.© sargath7
Następnie chciałem się skierować na Dolinę Dolnej Odry i wrócić przez niemcy, ale jakoś mojej uwadze umknął fakt że przejazd za mostem zwodzonym w Gryfinie jest zalany od dłuższego już czasu i przeprawa rowerem w tych warunkach jest niemożliwa.
Mimo to wjechałem na most w celu porobienia kilku zdjęć.

Regalica© sargath7

Zalana droga i do tego zamarznięta.© sargath7
Można było po tym "nowym" jeziorku spróbować przejchać, ale po ostatnim rajdzie z mokrymi nogami podarowałem sobie tego typu eksperymenty.

Śnieg głęboki ciężko się jechało, jako że most zamknięty to pługi tam nie docierają.© sargath7

Dojazd do mostu w Gryfinie© sargath7

Żeby nie było że na trenażerze, albo samochodem tam śmignąłem - fota roweru.© sargath7
:)

Most w Gryfinie - kierunek Gryfino© sargath7
Powrót tą samą drogą.
Kategoria Wycieczka
Komentarze
Gryf | 19:26 wtorek, 21 grudnia 2010 | linkuj
sargath nie uświadczysz mnie tej zimy na rowerze, no chyba że gdzieś po lesie, gdzie nie sypią solą. Szkoda sprzętu. Zima to mój czas na biegówki :-)
kundello21 | 11:13 poniedziałek, 20 grudnia 2010 | linkuj
Ładny dystans...
A taki fajny mosty był...;)
A taki fajny mosty był...;)
Gryf | 22:31 niedziela, 19 grudnia 2010 | linkuj
sargath byłeś w Gryfinie i nie wpadłeś na gorącą herbatę?
Pewnie kręciłeś się po Gryfinie koło 13:00, a ja w tym czasie byłem na uczelni.
Pewnie kręciłeś się po Gryfinie koło 13:00, a ja w tym czasie byłem na uczelni.
rammzes | 18:00 sobota, 18 grudnia 2010 | linkuj
Takie wycieczki robić w taką zimnicę... kto to widział...
kkkrajek18-remov | 17:15 sobota, 18 grudnia 2010 | linkuj
ładny dystans jak na takie zimne dni :) nie zamarzaly palce u stóp i nóg ?
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!