......... Zielonczyn - Góra z Wieżą | sargath.bikestats.pl

Sargath

avatar Ten dziennik rowerowy prowadzi sargath z miasta Szczecin. Mam nakręcone 27671.67 kilometrów w tym 3202.19 w terenie. Śmigam z prędkością średnią 22.46 km/h i tyle wystarczy. Jeżdżę od dziecka, mój pierwszy rower to "czterokołowiec" Smyk. W pierszym dniu nauki złamało się kółko wspierające i okazało się że drugie nie jest potrzebne. Potem były inne i trafiła się dłuuuga przerwa,aż do momentu, kiedy zrozumiałem że poświęcenie dla własnej pasji i podążanie za ideą jest ważniejsze niż dla kogoś kto nie jest go wart. Pasja ukazuje jakie decyzje podejmujemy i w jakim kierunku zmierzamy ..., a Bikestats'a odkryłem w wakacje '10 :) .
button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

Kumple od kółka

Statystyka roczna

Wykres roczny blog rowerowy sargath.bikestats.pl

Zajrzało tu od października 2010

free counters
Dane wyjazdu:
152.60 km 0.00 km teren
06:32 h 23.36 km/h:
Rower:Ekspert

Zielonczyn - Góra z Wieżą

Sobota, 22 stycznia 2011 · dodano: 22.01.2011 | Komentarze 15

Nie wiem co mnie podkusiło, aby robić taki dystans dzisiaj... chyba brak rowerowania przez dłuższy czas :)
W każdym bądź razie wycieczka zaliczona w gronie znajomych, jedynych którym niestraszna żadna pogoda, a mianowicie Jurek, Jarek, Misiacz i Krzychu. Cel wyprawy jak w tytlule, orientacyjnie wieś położona między Wolinem (~10km), a Goleniowem (~30km).
Spotkanie na Moście Długim o godzinie 9 i pierwsze foty.

Spotkanie na Moście Długim © sargath7


Gościnnie przyjechał Piotrek

Przebiliśmy się przez miasto i uderzyliśmy na Goleniów, tam też pierwszy wiekszy postój.

Za wiaduktem w Goleniowie © sargath7


Z Goleniowa drogą na Stepnicę i przed kolejny postój.

Gdzieś przed Stepnicą © sargath7

Na parkingu leśnym © sargath7


W Stepnicy wiosce portowej, "wielkiej" aglomeracji :) gdzie mieliśmy zaliczyć bar i dobra zupę, jednak chyba byliśmy szybsi niż wieść niesie, bo okazłao się że wszystkie gastronomie zapraszają od kwietnia. Po krótkim namyśle stwierdzilismy, że raczej nie opłaca się czekać i padła propozycja Jarka, który jest zaznajomiony z okolicznymi terenami, aby wydłużyć dystans o kilka kilometrów i posilić się w zaznajomionej pizzeri. Zachaczyliśmy jeszcze tylko o plaże na krótki postój.

Molo w Stepnicy © sargath7


Następnie pełni nadzieji ruszyliśmy do Żarnowa mijając Zielonczyn, jak się okazało nici z pizzy, bo rzekomy włoch który prowadził restaurację zniknął, to usłyszeliśmy od nowego właściciela, po konsultacji doszliśmy do wniosku że włoch prawdopodobnie skończył w betonowych butach na dnie jeziora :)
Zawineliśmy się i wróciliśmy do pierwotnego celu wyprawy, czyli Zielonczyna i Góry z Wierzą.
Jak się okazało wieża jest ale zamknięta, szok jakie tu podejście mają do zimowych turystów :)
Na szczęście był otwarty :) punkt widokowy.

Punkt widokowy w Zielonczynie © sargath7


Po chwili odpoczynku tą samą drogą skierowaliśmy się z powrotem na Goleniów gdzie już nie było wyjścia, musiało być coś otwarte.

Kolejny postój na tym samym parkingu co poprzednio © sargath7

Parking koło Stepnicy © sargath7


No i już w Goleniowie.

Brama Wolińska w Goleniowie © sargath7


Krótki rekonesans, miały być zapiekanki na dworcu, ale nie mogło być zbyt kolorowo i był kebab w centrum :).

Na kebabie w Goleniowie © sargath7


Po jedzonku było tak leniwie, że nikomu nie chciało się jechać, ale jak mus to mus.
Po około 40 km powrót do punktu wyjścia z tego labiryntu dróg.

Po wycieczce komplet na moście © sargath7

Most Długi © sargath7



Filmik nakręcony przez Jurka


Komentarze
niradhara
| 08:38 poniedziałek, 24 stycznia 2011 | linkuj Głód musiał Wam bardzo doskwierać, bo we wszystkich wpisać najwięcej miejsca zajmuje wątek kulinarny ;)

Świetny dystans, gratulacje! :)
sargath
| 19:46 niedziela, 23 stycznia 2011 | linkuj Misiacz - dzięki to pewnie zasługa herbatki którą od Was dostawałem na każdym postoju i za którą serdecznie wszystkim dziękuje :)
Misiacz
| 19:22 niedziela, 23 stycznia 2011 | linkuj
Misiacz
| 19:21 niedziela, 23 stycznia 2011 | linkuj Paweł, gratuluję Ci przede wszystkim tego, że jechałeś z nami tak, jakbyś wcale niedawno nie chorował!!! Masz Ty krzepę! Cyborgu! :)))
athena
| 17:13 niedziela, 23 stycznia 2011 | linkuj Dowcipny jesteś :)))))))))))))))))))) Moje tempo i dystans turystyczny są troszku inne:)))))))))))))))))))))
jurektc
| 13:43 niedziela, 23 stycznia 2011 | linkuj Mi tam sie podobało,gdyby ktos pytał :D
A jeszcze bardziej podoba mi sie wypowiedz Sargatha- "a co do tempa to dla zasady narzekałem, ale nie było tak źle " :D:D:D:D:DD:
Pozdrawiam
viatrak
| 13:28 niedziela, 23 stycznia 2011 | linkuj pięknie, to się nazywa spędzona sobota, dystans godzien mistrzów
sargath
| 10:51 niedziela, 23 stycznia 2011 | linkuj dziękuję za uznanie

rammzes - tak jak napisał Mietekgrden, widoczek był świetny i napewno będzie to widać na fotach Jurka :), a co do tempa to dla zasady narzekałem, ale nie było tak źle bo już jechałem na letnich oponach :)

rejziak79 - no przydała by się jeszcze jakaś fajna rowerzystka do towarzystwa :)
QRT30
| 06:34 niedziela, 23 stycznia 2011 | linkuj No to żeś zaszalał z tym dystansem. Gratulacje.
WrocNam
| 05:44 niedziela, 23 stycznia 2011 | linkuj Świetny wypad i ekipa zacna!
Pozdrawiam
rejziak79-remove
| 23:41 sobota, 22 stycznia 2011 | linkuj Kręcenie, widoczki, kebab...nie za dobrze czasami :) ?
olo
| 23:41 sobota, 22 stycznia 2011 | linkuj pewnie w rzeczywistosci widok z tego punktu jest nieco lepszy niz na zalaczonym zdjeciu ;)

gratuluje bardzo ladnego dystansu
rammzes
| 22:33 sobota, 22 stycznia 2011 | linkuj Na tempo nie narzekałeś? ;D Ten punkt widokowy jakiś mało widokowy....
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!