......... Nowogard - rajd do Shrinka | sargath.bikestats.pl

Sargath

avatar Ten dziennik rowerowy prowadzi sargath z miasta Szczecin. Mam nakręcone 27671.67 kilometrów w tym 3202.19 w terenie. Śmigam z prędkością średnią 22.46 km/h i tyle wystarczy. Jeżdżę od dziecka, mój pierwszy rower to "czterokołowiec" Smyk. W pierszym dniu nauki złamało się kółko wspierające i okazało się że drugie nie jest potrzebne. Potem były inne i trafiła się dłuuuga przerwa,aż do momentu, kiedy zrozumiałem że poświęcenie dla własnej pasji i podążanie za ideą jest ważniejsze niż dla kogoś kto nie jest go wart. Pasja ukazuje jakie decyzje podejmujemy i w jakim kierunku zmierzamy ..., a Bikestats'a odkryłem w wakacje '10 :) .
button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

Kumple od kółka

Statystyka roczna

Wykres roczny blog rowerowy sargath.bikestats.pl

Zajrzało tu od października 2010

free counters
Dane wyjazdu:
111.61 km 0.00 km teren
05:14 h 21.33 km/h:
Rower:Ekspert

Nowogard - rajd do Shrinka

Sobota, 29 stycznia 2011 · dodano: 29.01.2011 | Komentarze 10

Kolejny weekend pod znakiem wypadu rowerowego i jak zawsze z doborową ekipą.

Niestety jednak nie mogłem uczestniczyć w imprezce w całości ze względu na pilną sprawę na uczelni. Wstałem z rana, szybka akcja przygotowawacza i na rower, kilka spraw na mieście i uczelnia, następnie szybko na dworzec gdzie miałem pociąg do Nowogardu o 10:15.

Na dworcu w kasie jak to na PKP przystało obsługuje twór PRL'u:
- poproszę bilet do Nowogardu ten o 10:15 wraz z opłatą za rower
- nie ma takiego...
- w rozkładzie jest
- ...
- jest w rozkładzie, sprawdzałem
- do Koszalina jest o 10:15
- tak ale ja tylko do Nowogardu jadę
- ulgowy czy normalny
- ulgowy
- policzyć bilet w promocji "połaczenie w dobrej cenie"?
- tzn ?
- no "połączenie w dobrej cenie" trzeba czytać regulamin
- to najtańszą wersję poproszę
- to od początku się pytałam
- a z którego peronu odjazd ?
- nie wiem tu nie informacja...

Dobra jestem w pociągu, wypas ogrzewanie działa i miejsca są, nie ma tylko wieszaków na rowery, ale na wagonie znaczek rowerów jest :)

Siadam na przeciwko czegoś co przypomina miotełkę do kurzu i do tego rusza się, spojrzenie w stronę właścicielki i przypomina mi się scena z filmu "Dzień Świra"(tylko synka z chipsami nie było). Okazuje się że miotełka to York i w dodatku skóra zdjęta z włascicielki, albo odwrotnie :))

Nie ważne jestem na dworcu w Nowogardzie i pierwszy cel kolejowa wieża ciśnień typu Barkhausena z 1882 r.

Kolejowa wieża ciśnień. © sargath7


Po chwili meldunek do Jurka i okazuje się że mam jakies pół godziny na zwiedzanie miasta więc w drogę.

Pominik... hmm no właśnie czego, Shrink mi mówił, ale zapomniałem :)
Pomnik... © sargath7


Mury obronne Nowogardu z XIV zbudowany z naturalnego kamienia i dość dobrze zachowany.
Mury obronne © sargath7


Jezioro Nowogardzkie © sargath7


Kościół Mariacki pw NMP z XIV wieku zbudowany w stylu gotyckim, posiada trzy nawy i jest obecnie odbudowywany po pożarze.
Kościół NMP © sargath7


Budynek Ratusza z 1911r.
Ratusz w Nowogardzie © sargath7


Elewator © sargath7


Po objechaniu miasta wzdłuż i wszerz jak czas pozwolił postanowiłem sprawdzic która godzina...

Zegar słoneczny © sargath7

"Dies nostri quasi umbra super terram et nulla est mora"
Dni nasze są niby cień na ziemi i nie ma żadnego przedłużenia

... okazało się jednak że bateria słoneczna wysiadła :)

W między czasie zadzwonił Jurek i za chwilę dołączyłem do grupy na promenadzie nad jeziorem, a mianowicie ekipa składała się z - Jurka, Jarka, Pawła, Krzyśka no i poznałem Sebastiana(Shrinka).

Ekipa w Nowogardzie © sargath7


Sebastian był tak gościnny i zaprosił nas do siebie na obiad. Na poczatek zeszliśmy do podziemii gdzie działy się różne dziwne rzeczy, ale... no po prostu trzeba z nami jeździć :)

W lochach zamku Shrinka © sargath7


Po udaniu się w miejsce docelowe na bardzo dobry obiadek którym zostaliśmy uraczeni przez żonę Shrinka.
Jak się okazało Shrink posiada dość niecodzienny okaz Ptasznika :)

Ptasznik © sargath7


Podziwiam że potrafi spokojnie spać przy takim zbójcy :)

Po pożądnym najedzeniu Shrink postanowił z nami pojechać kawałek w strone Szczecina i w Jenikowie zrobiliśmy pamiątkowe foty :))
Jenikowo - pożegnanie Shrinka © sargath7


Na koniec zdjęcie już chyba coraz częstsze na Moście Długim

Koniec rajdu na moście © sargath7


Film nakręcony przez Jurka


Komentarze
kundello21
| 17:16 niedziela, 30 stycznia 2011 | linkuj Takie lochy to ja rozumiem:P

sargath
| 16:05 niedziela, 30 stycznia 2011 | linkuj rejziak79 - to prawda nie ma to jak dobrze dobrana ekipa :)

rammzes - zabij mnie, a nie powiem, zastanawiałem się ale nie pamiętam może cos koło 18?

jurektc - nie moge się już doczekać

Misiacz - coś mi z tym napoleonem nie pasuje, pamiętam że na pomniku była data 1945, chociaż nie dam sobie ręki uciąć czy to nie było 1845 :), ale spoko Shrink sie dowie to mi następnym razem powie i już zapamiętam :)))

shrink - to takie moje zainteresowanie, kończe budownictwo, pracuje w budownictwie i się tym interesuję, więc dużo szperam :)))

gadbagienny - gdyby nie to ile mozna zobaczyć podczas wycieczek rowerowych to jazda na rowerku nie była by tym samym :)
rejziak79-remove
| 10:04 niedziela, 30 stycznia 2011 | linkuj rozmowa z kasjerem--->MASAKRA.
Misiacz
| 09:08 niedziela, 30 stycznia 2011 | linkuj Byłem tam!
Z tego co pamiętam, to Shrink mówił, że te armaty pochodzą z czasu wojen napoleońskich.
Super ekipa!
jurektc
| 09:02 niedziela, 30 stycznia 2011 | linkuj Byłem z nim:)
Spójrz na najwyzszy drogowskaz,to bedzie niedługo nasz kierunek :)
Faktycznie ekipa zgrana i milo w jej towarzystwie spędza się czas.
Pozdrawiam.

rammzes
| 23:01 sobota, 29 stycznia 2011 | linkuj O której wróciliście?
rejziak79-remove
| 22:25 sobota, 29 stycznia 2011 | linkuj Nie ma to jak ekipa do jazdy. Graty za setkę :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!