Sargath

Archiwum
Kategorie bloga
Unibike
Statystyka roczna

Zajrzało tu od października 2010
Dane wyjazdu:
59.01 km
30.00 km teren
Wkrzańska - w poszukiwaniu brakującego ogniwa
Wtorek, 8 lutego 2011 · dodano: 08.02.2011 | Komentarze 5
Wbrew pozorom nie szukałem ogniwa od łańcucha w puszczy, ale tego co mamy o tej porze roku w niedostatku :)Z rana do pracy miałem taki wiatr w twarz że myślałem że jak mocniej depne to dojadę na tylnym kole. Natomiast z powrotem wiaterek sprawił miłą niespodziankę(co dziwne bo zwykle mam do i z pracy pod wiatr), a mianowicie dostałem takiego kopa że na płaskim udało się wykręcić 61 km, gość który za mną jechał i próbował mnie wyprzedzić po pierwszej próbie zrezygnował z pretensjami, czasami zastanawiam się jak oni zdają egzaminy na prawko skoro nie potrafią roweru wyprzedzić :)
Pogoda była dzisiaj piękna i wracając do domu kilkakrotnie zbaczałem z obranej drogi, bo ciągnęło mnie do puszczy, broniłem się wymówką że wczoraj myłem rower i w lesie się zabrudzi, ale na szczęście palnąłem się w łeb i skierowałem na Głębokie, w końcu rower można myć codziennie :)))

Za Arkonką ku Głębokiemu© sargath7
Mogłem dzisiaj pokręcić po pracy bo zerwałem się wcześniej :D:D:D nie koniecznie legalnie :) Ogólnie szlaki przejezdne w lesie, wiadomo wigotne, ale tylko miejscami jest błoto (naprawdę rzadko), jedynie miejsca gdzie nawierzchnia w lesie jest torfowa to tam można trochę grzeznąć.

Brakujące ogniwo :)© sargath7

Żeby tak nie zachodziło nigdy© sargath7

Może wiosny nie będzie tylko odrazu skok w lato© sargath7

Dzisaj uchwyciłem trzy ogniwa© sargath7

Okolice Polany Sosnowej© sargath7
Po rundce na Głębokim zaliczyłem Dolinę Siedmiu Młynów i na polanie sportowej wyczaiłem takie cuś - kotwicę, przyznam się szczerze że nigdy jej tam nie widziałem, poszperałem i nic nie znalazłem, co prawda inna nazwa polany sportowej to "Z kotwicą", a symbolika? Jeśli ma ktoś jakieś info to pisać :)

Kotwica na Polanie Sportowej© sargath7
Po zaliczeniu doliny dojechałem czerwonym i zielonym do okolic dębu Bogusława i skierowałem się w spowrotem do Głębokiego.

Okolice zielonego szlaku© sargath7
Zatrzymałem się na powyższą fotkę i chyba przyjąłem jakąś dziwną pozycję, bo kobitka która przebiegała obok drogą podbiegła i zapytała czy wszystko ok, powiedziałem że tylko zdjęcia robie :), jakby młodsza była to bym walnął się jak długi w potrzebie "reanimacji" :D:D:D

Za parę metrów niezły zjazd :)© sargath7
Po dotarciu na Głębokie jeszcze jedna rundka i do domu.

Okolice strzelnicy czołgowej© sargath7
Komentarze
kundello21 | 18:11 sobota, 12 lutego 2011 | linkuj
No drugie wymiata:)
Światłość...
Czwarte cieplusie:D
Światłość...
Czwarte cieplusie:D
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!