......... Lubanowo - pętla Jurka | sargath.bikestats.pl

Sargath

avatar Ten dziennik rowerowy prowadzi sargath z miasta Szczecin. Mam nakręcone 27671.67 kilometrów w tym 3202.19 w terenie. Śmigam z prędkością średnią 22.46 km/h i tyle wystarczy. Jeżdżę od dziecka, mój pierwszy rower to "czterokołowiec" Smyk. W pierszym dniu nauki złamało się kółko wspierające i okazało się że drugie nie jest potrzebne. Potem były inne i trafiła się dłuuuga przerwa,aż do momentu, kiedy zrozumiałem że poświęcenie dla własnej pasji i podążanie za ideą jest ważniejsze niż dla kogoś kto nie jest go wart. Pasja ukazuje jakie decyzje podejmujemy i w jakim kierunku zmierzamy ..., a Bikestats'a odkryłem w wakacje '10 :) .
button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

Kumple od kółka

Statystyka roczna

Wykres roczny blog rowerowy sargath.bikestats.pl

Zajrzało tu od października 2010

free counters
Dane wyjazdu:
118.02 km 15.00 km teren
05:29 h 21.52 km/h:
Rower:Ekspert

Lubanowo - pętla Jurka

Sobota, 12 lutego 2011 · dodano: 12.02.2011 | Komentarze 10

Czad!!! Pogoda najlepsza od pierwszych śniegów tej zimy. Temperatura w zakresie 0-4*C, wiatr znikomy, a co najważniejsze słońce nie opuszczało nieba ani na jotę.
Wycieczka planowana już dwa tygodnie temu, autorstwa Jurka, niestety jak pogoda ułoniła się przed nami Jurkowi zachciało się chorować :) i pozostanie mu teraz tylko czytanie naszych relacji, naszych czyli Misiacza, Gryfa, Krisa i mnie.
Spotkanie na Moście długim to już tradycja.

Tradycyjne spotkanie na Moście Długim © sargath7


Narazie tylko trójka, ale z Gyfem bylismy umówieni koło KFC, ruszylismy więc spokojnym tempem na prawobrzeże.

Cała ekipa pod KFC na Struga © sargath7


Następnie kierunek Bukowa i do zaliczenia podjazd na 140 m n.p.m., po tym podjeździe Misiacz ochrzcił trasę mianem "Zemsta Jurka" bo był przygotowany na trasę czysto asfaltową :). Tereny Puszczy Bukowej pokryte cieńką warstwą śniegu. Na końcu podjazdu jest miejsce na mały popasik więc nieomieszkaliśmy zatrzymać się na parę chwil.

Popas koło Serca Puszczy w Puszczy Bukowej © sargath7


Serce Puszczy © sargath7


Po podjeździe czas na zjazd, zjazd do Binowa. W Binowie skręt na Żelisławiec i kolejny odcinek MTB - kocie łby. Nazwa trasy wymyslona przez Misiacza zemściła się na nim dość dotkliwie na w/w odcinku doprowadzając do bliskiego spotkania z brukiem. Rozbite kolano i obtłuczony rower zatrzymało nas na krótką chwilę.

Rzymski trakt i gleba Misiacza © sargath7


Po chwili odpoczynku ruszyliśmy na przód i dojechalismy do Gardna, a z Gadna już kierunek Lubanowo i poniżej praktycznie w każdej wiosce fotka kościoła.

Kościół w Gardnie © sargath7


Widok na S3 - takie drogi powinni robić dla rowerzystów © sargath7


Kościół w Sobieradzu © sargath7


Kościół w Chwarstnicy © sargath7


Kościół w Borzymiu © sargath7


Widoczek przed Dołgiemiami © sargath7


Chyba dobrze odmieniłem nazwę miejscowości Dołgie :D

Kościół w Dołgiach © sargath7


A teraz widoczek za Dołgiami © sargath7


I krótkie zatrzymanie na "odpowietrzenie hydrauliki" © sargath7


Tutaj kolejny ocinek drogi terenowy ku mojej uciesze, niesty nie zadowalający resztę ekipy :)

Stary młyn koło miejscowości Trzaski © sargath7


Kościół w Lubanowie © sargath7


Kościół w Babinku © sargath7


I stary pgr :) © sargath7


Kościół w Steklnie © sargath7


Uff trochę tego było, ale dojechaliśmy do Gryfina i zostaliśmy zaproszeni przez Gryfa na bardzo dobrą herbatę u niego w domu.

Herbatka u Gryfa © sargath7


Po miłym przyjęciu nas w Gryfinie trzeba było ruszać do domu, pojechaliśmy więc po burzliwych konsultacjach wzdłuż Doliny Dolnej Odry. Spory kawałek odprowadził nas jeszcze Gryf i w okolicach środka trasy Szczecin-Gryfino zawrócił do siebie do domu. My ruszyliśmy dalej i załapaliśmy się na zachód słońca na Moście Pomorzan.

Zachód słońca na Moście Pomorzan © sargath7


Tradycyjnego zdjęcia ma moście nie ma bo dzisaj olalismy tradycję i po odstawieniu Misiacza na Pomorzanach ja i Kris pojechaliśmy każdy w swoją stronę. Mi było trochę mało dzisiejszych wrażeń więc pośmigałem po mieście krótką chwilę i o zgrozo nos do sensacji się sprawdził i mamy trupa. Przystanek na ul.Asnyka strasza kobitka "zeszła" jak to zrelacjonował mi obecny przy całym zajściu policjant. Okazało się że babcia lezała na chodniku w ten piękny słoneczny dzień kilka godzin bo każdy kto przechodził prawdopodobnie miał to w dupie, na zwłoki natknął sie patrol policji. Policjant zapewnił mnie także że babci nikt nie pomógł w "zejściu". Fota poniżej, jakość słaba bo komórą i ciemno było.

Trup na Asnyka © sargath7


Tym smutnym akcentem zakończyła się dzisiejsza wycieczka.


Komentarze
AreG
| 20:43 poniedziałek, 14 lutego 2011 | linkuj Drogi Binowo - Żelisławiec współczuję, reszty zazdroszczę
Gryf
| 15:40 niedziela, 13 lutego 2011 | linkuj sargath Dołgie; w Dołgich; za-, przed Dołgimi
kundello21
| 13:05 niedziela, 13 lutego 2011 | linkuj No rewelka jazda:) Pogoda super, tereny ciekawe...

Nie zamienie się jednak Podkarpaciem:P
jurektc
| 09:04 niedziela, 13 lutego 2011 | linkuj Oj przekomarzacie sie kto jest Cyborgiem a tak naprawde to jesteście Cyborgami obydwoje.
Wariaci :):):)
Kużwa łocochodzi ?? Jarek wyje,ja mało nie płacze, czy to juz cykloza?????????????????
Az łezka mi sie kręci że z wami nie byłem.
abarth
| 08:11 niedziela, 13 lutego 2011 | linkuj Jak takim tempem próbujecie zachęcić do jazdy "turystycznej" to ja dziękuję :D
sargath
| 20:22 sobota, 12 lutego 2011 | linkuj Misiacz to nie ja ścigałem sie 45km/h z tirem, w dodatku pod górkę :D, poza tym próbuję zachecić ludzi do turystycznej jazdy z nami, a Ty mnie demaskujesz :D
Misiacz
| 20:02 sobota, 12 lutego 2011 | linkuj Paweł, nie rób jaj - 33 km/h na Słoneczne, a potem wyścig pod górkę nazywasz spokojnym tempem?
Ludzie! To Cyborg - no wreszcie muszę go zdemaskować! Od Gryfina zasuwał 35 km/h, co nazywał "tempem turystycznym"! :)))
QRT30
| 19:44 sobota, 12 lutego 2011 | linkuj Pogoda fantastyczna i wycieczka też. Drogi suche jak latem nie co to u mnie.
Btw. Jak byłem w Indiach to umierający ludzie na ulicy to normalka.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!