Sargath
Ten dziennik rowerowy prowadzi sargath z miasta Szczecin. Mam nakręcone 27671.67 kilometrów w tym 3202.19 w terenie. Śmigam z prędkością średnią 22.46 km/h i tyle wystarczy. Jeżdżę od dziecka, mój pierwszy rower to "czterokołowiec" Smyk. W pierszym dniu nauki złamało się kółko wspierające i okazało się że drugie nie jest potrzebne. Potem były inne i trafiła się dłuuuga przerwa,aż do momentu, kiedy zrozumiałem że poświęcenie dla własnej pasji i podążanie za ideą jest ważniejsze niż dla kogoś kto nie jest go wart. Pasja ukazuje jakie decyzje podejmujemy i w jakim kierunku zmierzamy ..., a Bikestats'a odkryłem w wakacje '10 :) .Archiwum
Kategorie bloga
Unibike
Statystyka roczna
Zajrzało tu od października 2010
Dane wyjazdu:
62.10 km
0.00 km teren
Święto Cykliczne 2011
Niedziela, 12 czerwca 2011 · dodano: 24.06.2011 | Komentarze 11
Imprezka rowerowa, coroczna, zorganizowana przez Rowerowy Szczecin przyciągnęła jak dla mnie rekordową ilość uczestników, a właściwie rowerzystów. Na placu można było zobaczyć praktycznie każdy z dostępnych form rowerowania, od zwykłych rowerów i niedzielnych rowerzystów, przez amatorów szybkiej i ekstremalnej jazdy, po pasjonatów dziwnych konstrukcji rowerowych.Między 12, a 13 ruszyliśmy ulicami miasta, aby jak zwykle manifestować fakt, że rowerzysta jest ważniejszy od frajera w puszce i jak zwykle udało się zrobić niezłe korki. Przed 14 dojechaliśmy do miejsca docelowego czy placu za pomnikiem A. Mickiewicza gdzie zaplanowany był piknik rowerowy, tu już rowerzyści dali ciała, bo z blisko 1000 zostało do końca może 200 osób.
Na pikniku udało mi się wziąć udział w konkursie, do którego zostałem podstępnie zgłoszony przez Baśkę, Adriana i Piotrka :)
Udało się jednak wygrać kilka nagród i wyjść cało z konkurencji przeciągania liny :D:D:D
Rekordowa ilość rowerzystów na pl. Colleoniego© sargath7
Chłopaki czekają na przejazd, Adrian i Jarek się oblizują więc chyba wypatrzyli niezłe laski :D:D:D© sargath7
Ktoś tu się podszywa pod Krisa...© sargath7
Grupowa fotka pod błoniami© sargath7
Zakorkowany Mostek Japoński w parku© sargath7
Po imprezce skoczyliśmy jeszcze z Gryfem i Rammzesem na wały, gdzie odbywały się Dni Morza skąd każdy udał się w swoją stronę.
Swedow na wałach© sargath7
O.R.P. Toruń© sargath7
Po południu jeszcze wypad do lasu I na miasto z Axisem więc trochę się kilosów uzbierało, średnia się tylko nie uzbierała.
Oprócz fotek skleiłem na szybko filmik, ale niestety za dobrze to nie wyszło, bo usunąłem przypadkiem kilka plików, zwłaszcza tych najlepszych podczas jazdy w tłumie, więc wersja okrojona :D:D:D
Kategoria Akcje rowerowe
Komentarze
Gryf | 17:22 sobota, 25 czerwca 2011 | linkuj
Jeszcze nie mam wyników, ale się nastawiam na poprawkę za 2 tyg. w sobotę, w którą mógłbym śmiało od rana popedałować - ale skucha :(
Gryf | 17:09 sobota, 25 czerwca 2011 | linkuj
Jurek, już się przyznałem do pomyłki. Ta wypowiedź padła bardzo późno po wielu godzinach nauki do dzisiejszego egzaminu, tak więc wybacz mi przypisywanie czyichś (tzn.Krisa) synów ;)
Gryf | 21:58 piątek, 24 czerwca 2011 | linkuj
Oj, ty paparazzo ... czytasz w moich myślach, a raczej z wyrazu twarzy :)
Ten młody w koszulce Jurka, to pewnie jego synal.
Ten młody w koszulce Jurka, to pewnie jego synal.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!