......... Ul. Grodzka - Szczecin przed 1945r. i dziś | sargath.bikestats.pl

Sargath

avatar Ten dziennik rowerowy prowadzi sargath z miasta Szczecin. Mam nakręcone 27671.67 kilometrów w tym 3202.19 w terenie. Śmigam z prędkością średnią 22.46 km/h i tyle wystarczy. Jeżdżę od dziecka, mój pierwszy rower to "czterokołowiec" Smyk. W pierszym dniu nauki złamało się kółko wspierające i okazało się że drugie nie jest potrzebne. Potem były inne i trafiła się dłuuuga przerwa,aż do momentu, kiedy zrozumiałem że poświęcenie dla własnej pasji i podążanie za ideą jest ważniejsze niż dla kogoś kto nie jest go wart. Pasja ukazuje jakie decyzje podejmujemy i w jakim kierunku zmierzamy ..., a Bikestats'a odkryłem w wakacje '10 :) .
button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

Kumple od kółka

Statystyka roczna

Wykres roczny blog rowerowy sargath.bikestats.pl

Zajrzało tu od października 2010

free counters
Dane wyjazdu:
30.11 km 0.00 km teren
01:12 h 25.09 km/h:
Rower:Onix

Ul. Grodzka - Szczecin przed 1945r. i dziś

Piątek, 2 września 2011 · dodano: 12.09.2011 | Komentarze 5

Ul. Grodzka znajdująca się w Szczecinie na terenie Starego Miasta, rozpoczyna się od ul. Tkackiej przebiegając przez pl. Orła Białego, dawny rynek Węglowy, aż do Wieży Więziennej Zamku Książąt Pomorskich. Pierwotnie jednak była krótsza, kończąc się już przy pl. Orła Białego. Po za mniejszą długością do połowy XV w. posiadała także nazwę ul. Rolniczej. Dopiero w związku z osiedleniem się zakonu karmelitów w tych rejonach (wzmianka w jednym z poprzednich wpisów) otrzymała pod koniec XVII w. miano Mnisiej (Mönchenstrasse). Na ulicy po opuszczeniu jej przez zakon oprócz szkół znajdowała się do 1944 r. siedziba słynnej księgarni Leona Sauniera, niestety budynek wraz z nalotami alianckimi pod koniec wojny zrównał ją z ziemią. W XIX w., a dokładnie 6 maja 1879 r. w Szczecinie powstają pierwsze torowiska tramwajowe, aby już 23 sierpnia tego samego roku mogły ruszyć pierwsze tramwaje konne. Za budowę i tabor odpowiadała firma ”Stettiner-Straßen-Eisenbahn-Gesellschaft”. Pierwsza linia jednotorowa o numerze 1 przebiegała właśnie przez Mnisią, a cała trasa miała bagatela jak na tamte czasy ponad pięć kilometrów z zajezdnią na ul. Piotra Skargi (Szczeciniacy pewnie wiedzą, że dawna zajezdnia jest obecnie bezczeszczona przez najgorszy sklep rowerowy w Szczecinie - Kadrzyński). Druga linię otwarto bardzo szybko, już 16 października 1879 r. o długości ponad sześć kilometrów. Kariera tramwajów konnych zakończyła się po niespełna dwudziestu latach kiedy to w 1897 nastąpiła elektryfikacja Szczecina i tramwaje konne przestały jeździć 1 maja 1898 r., a zastąpiono je taborem elektrycznym. Po II w. ś. większość budynków zostaje zniszczona, a po przejęciu przez polaków w 1945 r. Szczecina nasza ulica zmienia nazwę na ul. Teofila Firlika, strażaka który zginął pod koniec wojny gasząc liczne pożary. W latach pięćdziesiątych otrzymuje nazwę obecną czyli ul. Grodzka. Niestety nie ma już śladu po torach tramwajowych na ul. Grodzkiej, a wiele pięknych budynków już nie istnieje...
Poniżej widok na zachodnią część ul. Grodzkiej.


Mönchenstraße, Ecke Roßmarkt © sargath7

żródło zdjęcia portal - www.sedina.pl

Ul. Grodzka © sargath7


Więcej z serii Szczecin przed 1945r. i dziś

.


Komentarze
Misiacz
| 21:12 wtorek, 13 września 2011 | linkuj ...a co niektóre z zabytków po wojnie rozebrali sami Polacy, na "odbudowę Warszawki" :/
sargath
| 20:05 wtorek, 13 września 2011 | linkuj a i jeszcze pamiętaj że jak zapuszczasz się do obecnych niemiec to te ziemie kiedyś były polskie, pomorzanie, gryfici, wkrzanie a ukochana rugia to ranowie :)))
sargath
| 19:51 wtorek, 13 września 2011 | linkuj Grzesiek - tak jak Herr Misatsch napisał, dodam jeszcze, że serwis na niczym sie nie zna i zbija bąki za ladą, a ceny są złodziejskie.

Herr Misiatsch - przypominam historie miejsc które obecnie są naszą chlubą i znajdują sie w najpiekniejszym mieście - Szczecinie, niemcy byli tu tylko przelotem stworzyli dla nas piekne miasto które zniszczyli angole :)
Misiacz
| 19:26 wtorek, 13 września 2011 | linkuj "Szczeciniacy pewnie wiedzą, że dawna zajezdnia jest obecnie bezczeszczona przez najgorszy sklep rowerowy w Szczecinie - Kadrzyński"
Potwierdzam! ;)))
James - bo obsługa tam jest wyjątkowo buraczana i pogardliwie traktująca klientów.

A teraz do rzeczy Herr Sargath - bardzo ładnie przypominasz niemiecką historię Szczecina. :D:D:D
James77
| 08:56 wtorek, 13 września 2011 | linkuj Dlaczego Kadrzyński to najgorszy sklep rowerowy?
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!