......... Dom Przeora - Szczecin przed 1945r. i dziś | sargath.bikestats.pl

Sargath

avatar Ten dziennik rowerowy prowadzi sargath z miasta Szczecin. Mam nakręcone 27671.67 kilometrów w tym 3202.19 w terenie. Śmigam z prędkością średnią 22.46 km/h i tyle wystarczy. Jeżdżę od dziecka, mój pierwszy rower to "czterokołowiec" Smyk. W pierszym dniu nauki złamało się kółko wspierające i okazało się że drugie nie jest potrzebne. Potem były inne i trafiła się dłuuuga przerwa,aż do momentu, kiedy zrozumiałem że poświęcenie dla własnej pasji i podążanie za ideą jest ważniejsze niż dla kogoś kto nie jest go wart. Pasja ukazuje jakie decyzje podejmujemy i w jakim kierunku zmierzamy ..., a Bikestats'a odkryłem w wakacje '10 :) .
button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

Kumple od kółka

Statystyka roczna

Wykres roczny blog rowerowy sargath.bikestats.pl

Zajrzało tu od października 2010

free counters
Dane wyjazdu:
26.80 km 0.00 km teren
01:04 h 25.12 km/h:
Rower:Onix

Dom Przeora - Szczecin przed 1945r. i dziś

Czwartek, 15 września 2011 · dodano: 23.09.2011 | Komentarze 1

„Dom Przeora” pełni obecnie rolę wikarówki kościoła św. Jakuba (katedry) i jednocześnie jest jedynym zachowanym budynkiem z pierwotnej zabudowy przykościelnej. W tym miejscu, gdzie na dzień dzisiejszy znajdują się budynki kościelne, do XIX w. istniał cmentarz, a większość zabudowy kościelnej znajdowała się właśnie na jego terenie, m.in. „dom przeora”. Budynek ulokowany był od południowej strony kościoła, a jego powstanie szacuje się na początek XV w. Dom swoją nazwę wziął od zamieszkujących w nim kolejno głów zakonu - przeorów, czyli odpowiedników obecnych proboszczów w parafiach. Do czasów reformacji wszystko należało do zakonu Benedyktynów, którzy byli znani z serwowania na terenie parafii piwa, prawdopodobnie sprowadzanego z Dąbia i Pasewalku. Można znaleźć także wzmianki, że za czasów proboszcza Kramer’a na tyłach znajdował się niewielki budynek browaru.
Ostatnim przeorem zamieszkującym budynek był Johannes Kunhoffer, który zmarł w 1539 r., po zreformowaniu kościoła domek trafił w ręce pierwszego generalnego superintendenta Kościoła Pomorskiego, Paula von Rode. Nie ustalono jednak czy nowy właściciel mieszkał w nowym lokum, pewne natomiast jest iż mieszkał w niewielkim budynku (nie istnieje) położonym bliżej obecnej ul. Wyszyńskiego. Po śmierci Rode w 1563 r. „dom przeora” przeszedł w posiadanie książąt, a w ręce kościoła powrócił 31 marca 1625 r. w posiadanie kolejnemu Superintendentowi Kościoła Pomorskiego - Davidowi Reutz przez Bogusława XIV. Ostatnim zidentyfikowanym mieszkańcem domu zmarłym w 1885 był pastor Boysen. W późniejszych latach dom popadał w ruinę, a podczas nalotów aliantów w 1944 został poważnie uszkodzony. Oprócz niego istniały jeszcze dwa budynki od strony obecnej ul. Sołtysiej (Schulzenstrasse) dawniej nazywanej ulicą kowali, niestety mimo iż były uznawane za zabytkowe to znikły z powierzchni ziemi, a jedynym odbudowanym budynkiem był właśnie „dom przeora”.

Priorathaus, Jakobikirchof 1 © sargath7

żródło zdjęcia portal - www.sedina.pl

Wikarówka - Dawny Dom Przeora © sargath7


Priorathaus, Jakobikirchof 1 © sargath7

żródło zdjęcia portal - www.sedina.pl

Wikarówka - Dawny Dom Przeora © sargath7



Więcej z serii Szczecin przed 1945r. i dziś

.


Komentarze
jotwu
| 21:26 niedziela, 25 września 2011 | linkuj Bardzo Ci jestem wdzięczny za tak sympatyczne przypominanie historycznych zaszłości Szczecina.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!