Sargath
Ten dziennik rowerowy prowadzi sargath z miasta Szczecin. Mam nakręcone 27671.67 kilometrów w tym 3202.19 w terenie. Śmigam z prędkością średnią 22.46 km/h i tyle wystarczy. Jeżdżę od dziecka, mój pierwszy rower to "czterokołowiec" Smyk. W pierszym dniu nauki złamało się kółko wspierające i okazało się że drugie nie jest potrzebne. Potem były inne i trafiła się dłuuuga przerwa,aż do momentu, kiedy zrozumiałem że poświęcenie dla własnej pasji i podążanie za ideą jest ważniejsze niż dla kogoś kto nie jest go wart. Pasja ukazuje jakie decyzje podejmujemy i w jakim kierunku zmierzamy ..., a Bikestats'a odkryłem w wakacje '10 :) .Archiwum
Kategorie bloga
Unibike
Statystyka roczna
Zajrzało tu od października 2010
Dane wyjazdu:
26.80 km
0.00 km teren
Dom Przeora - Szczecin przed 1945r. i dziś
Czwartek, 15 września 2011 · dodano: 23.09.2011 | Komentarze 1
„Dom Przeora” pełni obecnie rolę wikarówki kościoła św. Jakuba (katedry) i jednocześnie jest jedynym zachowanym budynkiem z pierwotnej zabudowy przykościelnej. W tym miejscu, gdzie na dzień dzisiejszy znajdują się budynki kościelne, do XIX w. istniał cmentarz, a większość zabudowy kościelnej znajdowała się właśnie na jego terenie, m.in. „dom przeora”. Budynek ulokowany był od południowej strony kościoła, a jego powstanie szacuje się na początek XV w. Dom swoją nazwę wziął od zamieszkujących w nim kolejno głów zakonu - przeorów, czyli odpowiedników obecnych proboszczów w parafiach. Do czasów reformacji wszystko należało do zakonu Benedyktynów, którzy byli znani z serwowania na terenie parafii piwa, prawdopodobnie sprowadzanego z Dąbia i Pasewalku. Można znaleźć także wzmianki, że za czasów proboszcza Kramer’a na tyłach znajdował się niewielki budynek browaru.Ostatnim przeorem zamieszkującym budynek był Johannes Kunhoffer, który zmarł w 1539 r., po zreformowaniu kościoła domek trafił w ręce pierwszego generalnego superintendenta Kościoła Pomorskiego, Paula von Rode. Nie ustalono jednak czy nowy właściciel mieszkał w nowym lokum, pewne natomiast jest iż mieszkał w niewielkim budynku (nie istnieje) położonym bliżej obecnej ul. Wyszyńskiego. Po śmierci Rode w 1563 r. „dom przeora” przeszedł w posiadanie książąt, a w ręce kościoła powrócił 31 marca 1625 r. w posiadanie kolejnemu Superintendentowi Kościoła Pomorskiego - Davidowi Reutz przez Bogusława XIV. Ostatnim zidentyfikowanym mieszkańcem domu zmarłym w 1885 był pastor Boysen. W późniejszych latach dom popadał w ruinę, a podczas nalotów aliantów w 1944 został poważnie uszkodzony. Oprócz niego istniały jeszcze dwa budynki od strony obecnej ul. Sołtysiej (Schulzenstrasse) dawniej nazywanej ulicą kowali, niestety mimo iż były uznawane za zabytkowe to znikły z powierzchni ziemi, a jedynym odbudowanym budynkiem był właśnie „dom przeora”.
Priorathaus, Jakobikirchof 1© sargath7
żródło zdjęcia portal - www.sedina.pl
Wikarówka - Dawny Dom Przeora© sargath7
Priorathaus, Jakobikirchof 1© sargath7
żródło zdjęcia portal - www.sedina.pl
Wikarówka - Dawny Dom Przeora© sargath7
Więcej z serii Szczecin przed 1945r. i dziś
.
Kategoria Praca, Szczecin dawniej i dziś
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!