......... Na pohybel pijanym skurwysynom w puszkach !!! | sargath.bikestats.pl

Sargath

avatar Ten dziennik rowerowy prowadzi sargath z miasta Szczecin. Mam nakręcone 27671.67 kilometrów w tym 3202.19 w terenie. Śmigam z prędkością średnią 22.46 km/h i tyle wystarczy. Jeżdżę od dziecka, mój pierwszy rower to "czterokołowiec" Smyk. W pierszym dniu nauki złamało się kółko wspierające i okazało się że drugie nie jest potrzebne. Potem były inne i trafiła się dłuuuga przerwa,aż do momentu, kiedy zrozumiałem że poświęcenie dla własnej pasji i podążanie za ideą jest ważniejsze niż dla kogoś kto nie jest go wart. Pasja ukazuje jakie decyzje podejmujemy i w jakim kierunku zmierzamy ..., a Bikestats'a odkryłem w wakacje '10 :) .
button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

Kumple od kółka

Statystyka roczna

Wykres roczny blog rowerowy sargath.bikestats.pl

Zajrzało tu od października 2010

free counters
Dane wyjazdu:
64.80 km 0.00 km teren
02:21 h 27.57 km/h:
Rower:Onix

Na pohybel pijanym skurwysynom w puszkach !!!

Piątek, 16 września 2011 · dodano: 26.09.2011 | Komentarze 18

Chciałem zrobić jakiś opis wczoraj wieczorkiem, bo trochę mam ich zaległych, ale jak tylko wróciłem do domu usłyszałem masakryczną wiadomość i brak słów, totalny szok, cały dzień który spędziłem na rowerowaniu i który pozytywnie wpłynął, z resztą jak każdy, na moje samopoczucie bardzo pozytywnie, to... to wszystko się ulotniło, wygasło, to miejsce zajęła złość, przygnębienie i bezsilność.

Dnia 25.09.2011 trzech pijanych skurwysynów postanowiło wsiąść za kółko i zebrać żniwo swojej głupoty, debilizmu i bezmyślności. Jadąc krajową „trójką” w stronę Pyrzyc – zamordowali, tak to dobre słowo, ZAMORDOWALI dwóch rowerzystów, a kolejnych dwóch ciężko ranili. W dotąd (przynajmniej dla mnie) nie ustalonych okolicznościach „skosili” ich samochodem z drogi, a następnie zbiegli z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy...

Na szczęście zostali złapani i tu szczęście się kończy, bo prawo mamy tak pojebane, że kretynowi który kierował grozi śmieszny wyrok 12 lat więzienia, wyrok spędzi w bardziej komfortowych warunkach niż mają w Polsce pacjenci szpitali. Jeśli się okaże, że dostanie maksymalną karę to wyjdzie będąc jeszcze większym odpadem społecznym i to za pieniądze podatników.

OKO ZA OKO ZĄB ZA ZĄB – powinni śmiecia przywiązać do samochodu, a następnie ciągnąć, aż zdechnie..., a i tak nie była by to wystarczająca kara..., bowiem nic nie wróci życia tym co zginęli, ani rodzinom nie odda ojców, mężów, synów, wnuków...


Ludzie którzy zginęli i Ci którzy leżą obecnie w szpitalu, oraz Ci co mieli więcej szczęścia wychodząc z tej tragedii bez szwanku, byli grupką kolarską ze Stargardu. Byli, są i będą jednymi z nas – rowerzystami, ale przede wszystkim ludźmi, którzy rozprzestrzeniają wokół siebie pozytywną energię i są pozytywnie nastawieni do otaczającego ich świata. Przy okazji tego wpisu składam kondolencje rodzinom ofiar, a tym którzy walczą o sprawność w szpitalu życzę szybkiego powrotu do zdrowia i jak najszybszego powrotu na dwa kółka. Całej ekipie będącej na miejscu współczuję i pamiętajcie że wszyscy tu są z Wami.

link z 25.09.2011
http://www.orange.pl/kid,4000000154,id,4001519663,title,Samochod-wjechal-w-grupe-rowerzystow-jeden-zginal,video.html

link z 26.09.2011
http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110926/STARGARD/297650507

link z 28.09.2011
http://pyrzyce.info/miasto/kpp110925.php#

link 2 z 28.09.2011
http://www.tvp.pl/szczecin/informacyjne-spoleczne-kulturalne/wokol-nas/wideo/280911/5342571


Obojętność to paraliż duszy, to przedwczesna śmierć © sargath7


-------------------
Dystans to wypad z Axisem do Polic.
Kategoria Praca, Wycieczka



Komentarze
Misiacz
| 21:32 piątek, 30 września 2011 | linkuj W każdą rocznicę tego zabójstwa należałoby jechać Masą Krytyczną pod więzienie, gdzie siedzi ten skurwysyn i przypominać jemu i współwięźniom kim jest, żeby nigdy nie zapomniał, co zrobił.
tunislawa
| 21:20 czwartek, 29 września 2011 | linkuj ładnie to napisałeś .....ja tylko życzę siły dla rodzin ....żeby mogły żyć po tym w miarę normalnie ....ale to już inne życie ....
dornfeld
| 16:59 czwartek, 29 września 2011 | linkuj Tak naprawdę nie ma za taki czyn sprawiedliwej kary, bo nie można mówić o sprawiedliwości, gdy ginie niewinny człowiek. Sprawiedliwość jest wtedy, gdy można zadośćuczynić ofierze. W tym wypadku każde prawo jest bezradne. Tak jak pisałem taki czyn powinien być traktowany jak podwójne zabójstwo. W tym wypadku (recydywa) jedyny słuszny wyrok to dożywocie.

Nie wierzę jednak w działanie odstraszające takich kar, bo jest to kwestia mentalności np. ja nie jeżdżę po alkoholu nie dlatego bo za to grozi jakaś kara, tylko dlatego, że tak trzeba i obojętnie jaki jest pułap dopuszczalnej zawartości alkoholu we krwi, ja toleruje tylko jeden wynik 0,00. Bez względu na kodeks nie będę nigdy mordercą, gwałcicielem czy nawet śmiecił w lesie. Mordercy, dewianci, psychopaci nie myślą o karach a przykład krajów Ameryki Południowej i Łacińskiej, to potwierdza, nie są to kraje kojarzone z niską przestępczością, co więcej Wenezuela to lider w przestępczości.

sargath
| 18:11 środa, 28 września 2011 | linkuj dodałem kolejny link, tym razem filmik z wypowiedziami już poszkodowanych i uczestników

http://www.tvp.pl/szczecin/informacyjne-spoleczne-kulturalne/wokol-nas/wideo/280911/5342571
sargath
| 13:01 środa, 28 września 2011 | linkuj „Więźniowie. Ekwador, kokaina i …” Tomasza Morawskiego

książka opowiada głównie o oszukanych polakach osiadujących wyroki w/w więzieniach, ale też o warunkach jakie tam panują, co dla takiego mordercy i tak nie jest wystarczającą karą, ale warunki po zestawieniu ich do polskich więzień mają między sobą ogromną przepaść.
sargath
| 12:44 środa, 28 września 2011 | linkuj Cezar - zaktualizowałem, dziękuje,

co do artykułu to widac jak na dłoni skuteczność polskiego prawa, totalny recydywista i spokojnie chodzi sobie na wolności, po za tym grozi mu tylko 15 lat.

Dornfeld - a Ty siedziałeś kiedyś, że wiesz jak strasznie mają więźniowie, bo ja nadal twierdzę że mają zbyt komfortowe warunki, tu nie chodzi o to że mają raj na ziemi, ale kara powinna być adekwatna do winy, a tego typa wsadzą jak dobrze pójdzie na te 15 lat, posiedzi z kilkoma podobnymi sobie jak to napisałeś "nic nie będzie robiłę, wyjdzie i znowu zabije. Jak były by więzienia podobne do tych w Ameryce Południowej to napewno więcej cwaniaków by się zastanowiło czy wsiąść po pijaku do samochodu. Nic nie robienie to jest hotel 5* w porównaniu z tym co się nalezy za tę zbronię.
michuss
| 11:11 środa, 28 września 2011 | linkuj To parszywe, nic nie warte, zapijaczone coś, bo człowiekiem tego nazwać nie sposób, a żadnych zwierząt nie zamierzam obrażać powinno do końca swych dni zgnić w więzieniu. Trzymam za to kciuki.
dornfeld
| 10:23 środa, 28 września 2011 | linkuj Ponieważ nie każdy wejdzie na podany poniżej link, pozwalam sobie zacytować najważniejszy fragment:
"Intensywne czynności pyrzyckich policjantów pozwoliły na zebranie materiału dowodowego, który pozwolił potwierdzić, że to właśnie zatrzymany 56 letni mężczyzna kierował samochodem w chwili zdarzenia. W dniu dzisiejszym Prokurator Prokuratury Rejonowej w Pyrzycach przedstawił Adamowi O. zarzut spowodowania katastrofy w ruchu lądowym i ucieczki z miejsca wypadku, za co grozi mu do 15 lat więzienia. Z policyjnych danych wynika, że mężczyzna kilkanaście lat temu był skazany przez Sąd za spowodowanie wypadku drogowego, w którym również zginęły dwie osoby. Wielokrotnie był też karany za jazdę po pijanemu i naruszanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. "
radko123
| 18:48 wtorek, 27 września 2011 | linkuj Wyrazy głębokiego współczucia dla rodzin i znajomych osób, które w tym wypadku zginęły. Wypadki się zdarzają,czasem niestety i te tragiczne - ważne jest jednak, aby winni ponieśli tego konsekwencje. Mam nadzieję, że tak się stanie, bo tylko wówczas będzie takich zdarzeń mniej. Resztą niech zajmie się już prokurator i trzeba mu w tym przypadku życzyć chyba dużo wytrwałości i chyba trochę sprytu, bo jak widać po pierwszych doniesieniach wcale nie będzie to prosta sprawa.
rowerzystka
| 21:07 poniedziałek, 26 września 2011 | linkuj Przyłączam się do kondolencji.
Za taki czyn dałabym kilkadziesiąt lat w kamieniołomach, przy na prawdę ciężkiej, ponad siłę pracy
2befree
| 19:17 poniedziałek, 26 września 2011 | linkuj Polska Jeb...ana rzeczywistość. Zawsze jadąc drogą o dużym natężeniu ruchu, zastanawiam się, który we mnie przypie...li i czy bardzo będzie bolało ;/
Człowiek żyje, planuje,martwi się błahostkami, a jutro go nie ma przez jakiegoś debila bez mózgu.

Kara 12 lat jest śmieszna. Powinno być z marszu dożywocie i to dla wszystkich, nie tylko kierowcy!!! Dla dupków, którzy z nim wsiedli również.




dornfeld
| 18:35 poniedziałek, 26 września 2011 | linkuj Też uważam, że jest to morderstwo, bo nie można uznać takiego zdarzenia za wypadek.
Adekwatna kara zgodnie z polskim kodeksem karnym to skazanie go za podwójne zabójstwo na dożywotnie pozbawienie wolności.

Wsiadając za kierownice po pijaku, czy jeżdząc jak pirat drogowy trzeba się liczyć, że można kogoś zabić. Co więcej uważam, że za skrajne naruszanie przepisów ruchu drogowego np. jazde na czołówkę, z prędkością powyżej 100 km w terenie zabudowanym nie powinno być mandatów, tylko więzienie, powino stosować się tu przepisy o ""stworzeniu zagrożenia katastrofą w ruchu lądowym", za co grozi 8 lat więzienia. Z drugiej strony dziwią mnie głosy, że pobyt w więzieniu to żadna kara, bo więzniownie nic nie robią, mają telewizor itp.

Takie nic nie robienie, jest dodatkową karą.


Wyobraź sobie, że zostajesz zamknięty nawet w nie w cel, ale we własnym domu i nie możesz z niego wyjść przez 10 lat. Brak wolności a zwłaszcza dożywotni brak wolności to najgorsza kara jaka może być, znacznie gorsza niż kara śmierci.
poisonek
| 18:20 poniedziałek, 26 września 2011 | linkuj Brak słów. Zastanawiałem się 5 minut patrząc w okno komentarza: co napisać... Nie ma w mojej głowie dostatecznie obelżywych przekleństw. Nie znajduję ich... Mieszkam setki kilometrów od Was a dotyka mnie to tak jakby to byli moi znajomi... Wczoraj niedaleko miasta w którym mieszkam kierowca zabił rowerzystę jadącego przez wieś w niedzielny poranek... Czy jesteśmy skazani prędzej czy później na taki los bo kochamy naszą pasję??? Łączę się w Twoim bólu, złości i zadumie...
akacja68
| 18:18 poniedziałek, 26 września 2011 | linkuj Wiadomość była porażająca, zwłaszcza, że otrzymałam ją wracając z maratonu w Radowie Małym. Szok.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!