......... Ku pamięci Tomka i Bolka | sargath.bikestats.pl

Sargath

avatar Ten dziennik rowerowy prowadzi sargath z miasta Szczecin. Mam nakręcone 27671.67 kilometrów w tym 3202.19 w terenie. Śmigam z prędkością średnią 22.46 km/h i tyle wystarczy. Jeżdżę od dziecka, mój pierwszy rower to "czterokołowiec" Smyk. W pierszym dniu nauki złamało się kółko wspierające i okazało się że drugie nie jest potrzebne. Potem były inne i trafiła się dłuuuga przerwa,aż do momentu, kiedy zrozumiałem że poświęcenie dla własnej pasji i podążanie za ideą jest ważniejsze niż dla kogoś kto nie jest go wart. Pasja ukazuje jakie decyzje podejmujemy i w jakim kierunku zmierzamy ..., a Bikestats'a odkryłem w wakacje '10 :) .
button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

Kumple od kółka

Statystyka roczna

Wykres roczny blog rowerowy sargath.bikestats.pl

Zajrzało tu od października 2010

free counters
Dane wyjazdu:
143.33 km 0.00 km teren
06:10 h 23.24 km/h:
Rower:Onix

Ku pamięci Tomka i Bolka

Niedziela, 9 października 2011 · dodano: 26.10.2011 | Komentarze 3

W niedzielę 9.10.2011 ustawiłem się z Jarkiem (Gadzikiem) na moście długim skąd ruszyliśmy na prawobrzeże gdzie zgarnęliśmy po drodze Adriana, Magdę i Romka. W takim składzie udaliśmy się do Stargardu gdzie mieliśmy dołączyć do grupy z którą ruszymy na objazd trasy ostatniego treningu śp. Tomka Kosika i Bolka Szmuca. Z ul. Wielkopolskiej w Stargardzie, po krótkiej przemowie rodzin zabitych rowerzystów, rozpoczęliśmy przejazd zakończony pod Pyrzycami w miejscu tragedii mającego miejsce dnia 25.09.2011 r. Zaczynaliśmy dość pokaźna grupą, a po drodze na trasie dołączały się kolejne osoby, suma sumarum do celu dojechaliśmy w ponad stuosobowym peletonie. Na miejscu ekipa z STC ustawiła pamiątkowe krzyże, padło kilka słów rodzin i przyjaciół upamiętniających kolarzy, a następnie uczciliśmy ich pamięć chwilą ciszy.

Kilka zdjęć które ustrzeliłem.
Jarek - Gadzik © sargath7

Magda i Romek © sargath7

Bartek © sargath7

Adrian © sargath7

Pamiątkowe krzyże w miejscu tragedii © sargath7


Powrót indywidualnie z Jarkiem i Adrianem, przez Gryfino gdzie odstawiamy Adriana i sami już przez Mescherin, gdzie łapię kapcia pierwszego na szosie, na szczęście nie groźnego, powietrze schodzi bardzo powoli, musiałem tylko raz dopompowywać w okolicach Kołbaskowa, jedno pompowanie na 30 km więc uznaję je za niegroźne.


Komentarze
tunislawa
| 19:45 środa, 26 października 2011 | linkuj piękny gest ......
rowerzystka
| 19:39 środa, 26 października 2011 | linkuj Oby takich okazji więcej nie było :/
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!