......... Pyrzyce - Banie | sargath.bikestats.pl

Sargath

avatar Ten dziennik rowerowy prowadzi sargath z miasta Szczecin. Mam nakręcone 27671.67 kilometrów w tym 3202.19 w terenie. Śmigam z prędkością średnią 22.46 km/h i tyle wystarczy. Jeżdżę od dziecka, mój pierwszy rower to "czterokołowiec" Smyk. W pierszym dniu nauki złamało się kółko wspierające i okazało się że drugie nie jest potrzebne. Potem były inne i trafiła się dłuuuga przerwa,aż do momentu, kiedy zrozumiałem że poświęcenie dla własnej pasji i podążanie za ideą jest ważniejsze niż dla kogoś kto nie jest go wart. Pasja ukazuje jakie decyzje podejmujemy i w jakim kierunku zmierzamy ..., a Bikestats'a odkryłem w wakacje '10 :) .
button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

Kumple od kółka

Statystyka roczna

Wykres roczny blog rowerowy sargath.bikestats.pl

Zajrzało tu od października 2010

free counters
Dane wyjazdu:
141.11 km 0.00 km teren
04:41 h 30.13 km/h:
Rower:Onix

Pyrzyce - Banie

Sobota, 26 maja 2012 · dodano: 14.06.2012 | Komentarze 1

Wypad z Adrianem tym razem po polskich asfaltach. Wyszło spontanicznie, bo praca jednak go nie pochłonęła, więc można było pokręcić korbą. Niestety czas ograniczony, a wszystko wina dekarza. Musieliśmy znaleźć kompromis kilometrowo/czasowy więc wybór trasy pozostawiłem Adrianowi i wyszło z tego Gryfino – Pyrzyce – Banie - Gryfino ot taka szybka siedemdziesiątka po lekkich hopkach.

Jechało się bardzo dobrze, najpierw musiałem oczywiście dotoczyć się do Gryfina, więc miałem czas na rozgrzewkę. Około 9 dobiłem i mogliśmy śmigać. Ze względu na ograniczony czas i dbałość o średnią specjalnie się nie obijaliśmy. Do Pyrzyc i dalej do Bań tempo było spokojne, ale już na powrocie do Gryfina trzeba było podkręcić tempo :)

Gdzieś w okolicach Bań przejechaliśmy się nowo wybudowaną ścieżką asfaltową. Jak skończą to będzie fajna opcja dla szoski :)

W Gryfinie jesteśmy grubo przed czasem, więc skorzystałem z zaproszenia Adriana na kawę i chwilkę jeszcze się pobyczyłem, popijając zajebistą kawkę :D

Do Szczecina już solo, reperowałem średnią.




Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!