......... | strona 27 | sargath.bikestats.pl

Sargath

avatar Ten dziennik rowerowy prowadzi sargath z miasta Szczecin. Mam nakręcone 27671.67 kilometrów w tym 3202.19 w terenie. Śmigam z prędkością średnią 22.46 km/h i tyle wystarczy. Jeżdżę od dziecka, mój pierwszy rower to "czterokołowiec" Smyk. W pierszym dniu nauki złamało się kółko wspierające i okazało się że drugie nie jest potrzebne. Potem były inne i trafiła się dłuuuga przerwa,aż do momentu, kiedy zrozumiałem że poświęcenie dla własnej pasji i podążanie za ideą jest ważniejsze niż dla kogoś kto nie jest go wart. Pasja ukazuje jakie decyzje podejmujemy i w jakim kierunku zmierzamy ..., a Bikestats'a odkryłem w wakacje '10 :) .
button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

Kumple od kółka

Statystyka roczna

Wykres roczny blog rowerowy sargath.bikestats.pl

Zajrzało tu od października 2010

free counters
Dane wyjazdu:
30.09 km 10.00 km teren
01:19 h 22.85 km/h:
Rower:Ekspert

Głębokie

Środa, 13 lipca 2011 · dodano: 16.07.2011 | Komentarze 0

Kolejny wypad czysto rozruchowy, dwa kółka wokół Głębokiego i powrót. Dojazd na spokojnie rozgrzewkowo, na maxa dwa okrążenia jeziora i powrót regeneracja.
Pogoda pod psem, a i tak czasu mało dlatego tak krótko, ale zawsze coś co by nie zapomieć jak się jeździ na rowerze.
Kategoria Trening mtb


Dane wyjazdu:
35.70 km 25.00 km teren
01:38 h 21.86 km/h:
Rower:Ekspert

Wkrzańska - lajtowo

Wtorek, 12 lipca 2011 · dodano: 15.07.2011 | Komentarze 3

Po robocie ładna pogoda, ale czasu mało, gdzieś koło 19 podjechałem do Axisa co by pośmigać po lesie, wcześniej się umawaialiśmy, późno bo późno ale zawsze, podjeżdząm, a tu kur*** się okazuje że sobie poczekam jeszcze trochę, bo Axis zaskoczony!, że tak wcześnie przyjechałem :/

Co by nie nudzić się wpadłem do ogródka sobie pomakrować - Axisa pokrzywy, różne odmiany, miał tego sporo, a niektóre jakieś egzotyczne, bo ich nie znalazłem w necie na szybko, a dłużej szukać mi się zwyczajnie nie chciało, nazwałem je "zagadkami" dla jakiegoś potencjalnego rowerzysty dendrologa. Nagrody żadnej nie przewiduję co najwyżej uścisk ręki prezesa, drogą multimedialną co najwyżej, więc konkurs dla uzależnionych od audiotele i smsów premium. Pocztówki z rozwiązaniem należy nadsyłać na adres IP własnego komputera co bym niemiał za dużego spamu u siebie :P

Bellis perennis © sargath7

Lysimachia punctata © sargath7

Zagadka nr 1 © sargath7

Zagadka nr 2 © sargath7


Jak już Axis wyszedł z pieczary wsiedliśmy wreszcie na rowery... i zaraz wróciliśmy... no dobra nie tak zaraz, bo najpierw czzerwonym kawałek i potem powrót zielonym do Głębokiego.

Cywilizacja... © sargath7


Po drodze z góry na zielonym mijaliśmy z dużą prędkością jakąś babcię co poginała na rowerze. Axis śmignął pierwszy i chyba babci się coś stało bo zaczęła wołać Matkę Boską, nie wiem co wołała za mną bo jak się odwróciłem to zniknęła za zakrętem. Prawdopodobnie to wina zbyt dużej dawki świeżego powietrza połączonego z zapachem RohlofFa z świeżo smarowanego łańcucha Axisa tak zadziałał - to taki mój finalny efekt przemyśleń zjazdowych w puszczy Wkrzańsiej :P

Znowu na grobli © sargath7

Nymphaea ... © sargath7


Z Głębokiego jeszcze namówiłem Axisa na kurs na miasto ddr'em w celach edukacyjnych, co prawda propozycji Misiacza z CKM'em jeszcze nie wykorzystałem więc większość zagubionych dusz na ścieżkach musiała zadowolić się mym niesamowitym głosem, ale i tak zostałem skwitowany przez Axisa, że jestem wyjątkowo miły :o

Błonia w osiemdziesiąt dni do okoła świata © sargath7
Kategoria Wycieczka


Dane wyjazdu:
63.40 km 40.00 km teren
03:03 h 20.79 km/h:
Rower:Ekspert

Bartoszewo - next ride

Poniedziałek, 11 lipca 2011 · dodano: 14.07.2011 | Komentarze 7

Tego dnia miałem przypływ energii na kręcenie, z rana była spora ulewa, więc do pracy samochodem, a po szybko skoczyłem na Głębokie w celu dalszego rozjazdu, oczywiście dalej spokojnie. Niestety dzieje się coś niedobrego, bo noga dobrze podaje, ale szybko dostaję zadyszki, tętno szybko mi skacze, nie wiem czy to nie wina dzialania tabsów.


Moczary przy grobli © sargath7

Brzydkie kaczątko © sargath7

Między trawami © sargath7


Po zaliczeniu kilku kółek wokół Głębokiego miałem wracać, ale było bardzo rześko i mało ludzi więc po czwartym śmignąłem czerwonym na Bartoszewo, ostatnio w tamtym kierunku często się rozjeżdżam, chyba czas na zmiany bo wieje nudą.

Symetria nad Bartoszewem © sargath7


Oczywiście zanim dojechałem nad jezioro to pogoda się spaprała, ale na szczęście nie padało. Nad samym jeziorem oczywiście masa pozostałości po ogniskach i wieśniakach z miasta, nomalnie niektórych to powinno się za jaja dla przykładu powiesić na okolicznym drzewie z tabliczką - "nie posprzątałem po sobie", może wtedy by się gnoje nauczyli. Pełno butelek, opakowań po ketchupie i paczkach fajek. Co kilkanaście metrów jest betonowy śmietnik, nie wiem czy tak trudno spakować wszystko w jedorazówkę i się kopsnąć do smietnika, ehh topił bym na miejscu...

No to trochę ponarzekałem, więc po smęceniu wokół jeziora powrót tą samą droga, jak dojechałem do Głębokiego to oczywiście piekne słońce wyszło :/

Na grobli znowu wyszło słońce © sargath7

Symetria nad Głebokim © sargath7
Kategoria Wycieczka


Dane wyjazdu:
27.39 km 10.00 km teren
01:25 h 19.33 km/h:
Rower:Ekspert

Głębokie - rozgrzewka

Niedziela, 10 lipca 2011 · dodano: 13.07.2011 | Komentarze 6

Po kilku dniach przerwy powrót na koła, bardzo ostrożnie i lekko. Przerwa spowodowana ostrym zapaleniem gardła, które doprowadziło mnie do czasowej utraty głosu. Sport to zdrowie!... nie wg lekarzy, którzy z miejsca zapisują tonę leków i antybiotyków oraz separacja z rowerem, tym razem nie inaczej, zwykle olewam, ale tym razem wolałem szybko wykurować z racji zbliżającego się urlopu, bo nie poj*** mnie żeby na wolnym sie leczyć zamiast na L4 :)
Szukałem przyczyny w/w stanu i ze znajomym doszliśmy do wniosku, że ...wódka była za zimna!, stanowczo :/

Co by nie było efektu jojo w chorbie i nie było braków w kręceniu, z okazji ładnej pogody krótka przebieżka z Axisem w okolicach Głębokiego. Dostałem jakieś sterydy na gardło przez kilka dni, więc tempo lajtowe co by mi tętno nie skoczyło za wysko i pikawa nie wystrzeliła :)

Trochę fotek z działki z rańca.


Bellis perennis © sargath7

Ribes nigrum © sargath7

Bombus ad Trifolium © sargath7

Centaurea pulcherrima © sargath7

Bellis perennis 2 © sargath7

Dianthus glacialis © sargath7
Kategoria Wycieczka


Dane wyjazdu:
69.00 km 25.00 km teren
03:01 h 22.87 km/h:
Rower:Ekspert

Bartoszewo

Wtorek, 5 lipca 2011 · dodano: 13.07.2011 | Komentarze 3

Po pracy szybka ustawka z Axisem i wypad na Bartoszewo czerwonym przez Głębokie. Po ostatnich deszczach w lesie spoko nawierzchnia i jest trochę błotka. Powrót ścieżką Tanowo - Pilchowo. Słyszałem ostatnio na RS, że ścieżka się sypie i zagraża bezpieczeństwu, więc po inspekcji powiem, że! bez przesady!, ścieżka jest w bardzo dobrym stanie, no może po za jedną dziurą (i to na starym odcinku w samym Pilchowie) która wynikła z podmycia ścieżki i chyba o nią właśnie cały temat na RS został poruszony, z opisów wynikało że jest tam wielka zagrażająca życiu potencjalnych rowerzystów dziura która powiększa się do niebotycznych rozmiarów z dnia na dzień. W rzeczywistości dziura jest po prawej stronie jak się wali na Szczecin, a jest wielkości trzech maksymalnie kostek betonowych "fazowanych" co jakikolwiek amor odczuje jako smyrnięcie.
Jak jesteśmy przy temacie czepiania się do ścieżki rowerowej to ja bym zgłosił fakt, że namalowane białą farbą sylwetki rowerów na ścieżce są niezbyt proporcjonalnie odwzorowane przez co kąt główki ramy i długość rury podsiodłowej jest mało realistyczna... taki dżołk :D:D:D

Łysy kolejny raz © sargath7
Kategoria Praca, Wycieczka


Dane wyjazdu:
27.00 km 5.00 km teren
01:10 h 23.14 km/h:
Rower:Ekspert

Brightness vs Darkness

Poniedziałek, 4 lipca 2011 · dodano: 13.07.2011 | Komentarze 3

Wypad do Axisa na mały serwis jego maszynki + krótkie testy po lesie.

Kolejny zaległy wpis z 04.07.2011, szczerze to ostatnio chęć na robienie wpisów jakoś spadła u mnie do minimum, podobnie jest z jazdą, może to trochę wina pogody z początku lipca która nie rozpieszczała, albo sam nie wiem czego...

Brightness vs Darkness © sargath7
Kategoria Serwis


Dane wyjazdu:
25.19 km 0.00 km teren
01:05 h 23.25 km/h:
Rower:Ekspert

***

Środa, 29 czerwca 2011 · dodano: 10.07.2011 | Komentarze 1

Clash of the Titans © sargath7
Kategoria Praca


Dane wyjazdu:
26.06 km 0.00 km teren
01:07 h 23.34 km/h:
Rower:Ekspert

***

Wtorek, 28 czerwca 2011 · dodano: 09.07.2011 | Komentarze 0

Nowa fontanna w Szczecinie obok Teatru Lalek Pleciuga.

Fontanna Pleciugi © sargath7

Fontanna Pleciugi © sargath7

Fontanna Pleciugi © sargath7

Fontanna Pleciugi © sargath7
Kategoria Praca


Dane wyjazdu:
148.72 km 20.00 km teren
05:46 h 25.79 km/h:
Rower:Ekspert

Miedwie Circuit...

Niedziela, 26 czerwca 2011 · dodano: 08.07.2011 | Komentarze 13

…czyli turystyczny objazd jeziora Miedwie zorganizowany przez STC Stargard w ramach zapoznania potencjalnych uczestników z aktualną trasą sierpniowego maratonu.
Na miejsce dojechałem w dość kombinowany sposób, najpierw z grupką z Mostu Długiego, następnie na Słonecznym odbiłem na Dąbie ze znajomym odłączając się od ekipy, aby w Dąbiu dołączyć do kolejnej. Z Dąbia do Płoni po kolejne osoby i dwupasmówką na Miedwie.
Co do organizacji to jeśli tak będzie wyglądać koordynacja na samym maratonie to jestem dobrej myśli. Traska wstępnie dobrze oznaczona, do tego dobry bufet, chociaż na samym wyścigu raczej nie przydatny.
Tym razem nastawienie na filmowanie, poniżej zmontowany krótki filmik z traski.



Jezioro Miedwie © sargath7


Śmigłowiec z kamerką © sargath7