......... | strona 40 | sargath.bikestats.pl

Sargath

avatar Ten dziennik rowerowy prowadzi sargath z miasta Szczecin. Mam nakręcone 27671.67 kilometrów w tym 3202.19 w terenie. Śmigam z prędkością średnią 22.46 km/h i tyle wystarczy. Jeżdżę od dziecka, mój pierwszy rower to "czterokołowiec" Smyk. W pierszym dniu nauki złamało się kółko wspierające i okazało się że drugie nie jest potrzebne. Potem były inne i trafiła się dłuuuga przerwa,aż do momentu, kiedy zrozumiałem że poświęcenie dla własnej pasji i podążanie za ideą jest ważniejsze niż dla kogoś kto nie jest go wart. Pasja ukazuje jakie decyzje podejmujemy i w jakim kierunku zmierzamy ..., a Bikestats'a odkryłem w wakacje '10 :) .
button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

Kumple od kółka

Statystyka roczna

Wykres roczny blog rowerowy sargath.bikestats.pl

Zajrzało tu od października 2010

free counters
Dane wyjazdu:
26.17 km 0.00 km teren
01:17 h 20.39 km/h:
Rower:Ekspert

*

Piątek, 21 stycznia 2011 · dodano: 21.01.2011 | Komentarze 0

praca
Kategoria Praca


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Rower:Ekspert

Demontaż / Montaż korby Deore M590 w systemie Hollowtech II (zewnętrzne miski suportu)

Piątek, 14 stycznia 2011 · dodano: 14.01.2011 | Komentarze 28

W związku z koniecznością odbębnienia jak co roku L4 w pracy i dobijającą nudą w domu, a co się wiąże z L4 także niemożnością kręcenia na wolnym powietrzu postanowiłem wziąć rower na warsztat domowy. Przy okazji postanowiłem stworzyć foto relację , a nuż się komuś przyda, chociaż powiem szczerze że zdjęcie korby ze zintegrowaną osią suportu jest banalne. Jednak nie wiedziałem tego dopóki nie zakupiłem klucza w rowerowym i się o tym nie przekonałem, a niektórych może odstraszyć temat odkręcania korby, zwłaszcza jeśli na co dzień nie majsterkują przy swoim sprzęcie, albo mają doświadczenia z przeszłości czyli zdejmowanie korby z suportem na kwadrat.

Do rzeczy pacjentem jest jak w temacie korba Deore M590, czyli jedna z podstawowych z grupy Shimano. Powodem demontażu był wszech ogólny syf, zjechany największy (44) blat i luz na osi.
Do demontażu samej korby teoretycznie wystarczy imbus (ampul), ale postanowiłem rozebrać także miski suportu w celu konserwacji. Poniżej narzędzia potrzebne do wygodnego serwisu w domowym zaciszu.

Potrzebne narzędzia © sargath7


Duży klucz (1) kosztował mnie 60 parę zł, ale można wyrwać tańszy za około 15-20 zł , nie lubię jednak oszczędzać na narzędziach więc kupiłem wygodniejszy. Tańsze klucze przypominają klucze płaskie i także powinny zdać egzamin.
Z serii imbusów (2) wystarczy jeden rozmiar (nie pamiętam jaki nigdy się nad tym nie zastanawiam, ale w standardowym zestawie na pewno się taki znajdzie), którym rozkręcamy i korbę i blaty.
Trzeci (3) klucz jest, akurat w moim zestawie jako komplet z (1) i służy do przykręcenia nakrętki „gwiazdki” w oś korby.

Widok korby przed / po montażu © sargath7


Korba niestety już po serwisie, w trakcie dłubania wpadłem na pomysł stworzenia tej foto relacji .

Na początek odkręcamy zaznaczone (na czerwono) śruby, są wkręcone na przemian ramienia korby.

Mocowania lewego ramienia korby © sargath7


Gdy śruby wykręcimy z osi wykręcamy ręka zaznaczony (na zielono) plastikowy nypel „gwiazkę”. Jeśli ręcznie się nie da, w co wątpię, pomagamy sobie kluczem (3).

Teraz pozostaje ściągnięcie ramienia korby i wypchnięcie drugiego z misek. Podczas ściągania ramienia korby (tego ze śrubkami) wypadnie nam przekładka której proponuję nie zgubić.

Po ściągnięciu korby zostają same miski suportu © sargath7


Po zdjęciu ramion imbusem rozkręcamy blaty, nie powinno nam to przysporzyć kłopotu, najmniejsza zębatka posiada śrubki wkręcone w gniazda, natomiast średnia i duża są połączone razem tulejką (mufką) i wkręconą w nią śrubą imbusową. Mi jednak zdarzyło się że jedna śruba z tulejki nie chciała wyjść tylko obracała się w koło, aby poradzić sobie z tym fantem trzeba użyć płaskownika pasującego do wycięć w tulejce (dalej zamieściłem zdjęcie tych śrubek więc będzie widać).

Jak korbę mamy rozkręconą bierzemy się za miski suportu. Każda miska jest opisana, R i L są to oznaczenia stron, należy pamiętać aby nie pomylić ich przy przykręcaniu do ramy gdy robimy to na odwróconym rowerze, bo jasnym jest że będzie wtedy odwrotnie :) Dodatkowo na miskach jest strzałka która informuje nas o kierunku przykręcania, obie michy przykręca / odkręca się w tę samą stronę.

Gdy wykręcimy miski (w kierunku przeciwnym do strzałek) do jednaj z nich będzie przymocowana tulejka plastikowa która łączy się z miskami na wcisk i uszczelniona jest oringami z obu stron. Tulejka na swojej powierzchni ma wtłoczone kierunki podłączenia misek.

Po tej „operacji” powinniśmy mieć poniższy widok...

Tuleja ramy po zdjęciu misek suportu © sargath7


...a wszystkie części na podłodze :) ...

System korbowodu po rozłożeniu na czynniki pierwsze © sargath7


...zdjęcie zrobione już po myciu podzespołów.

U mnie oprócz mycia postanowiłem reanimować największy blat korby z racji przeskakiwania łańcucha na niej podczas jazdy. Nowa zębatka kosztuje 50 zł (stalowa, oryginalna jest aluminiowa) ale i tak nigdzie się nie spieszyłem, na L4 nuuuda :). Wziąłem pilniczek i heja wypiłowałem sobie nowe „zęby”. Zresztą i tak nie ma w to złomisko co inwestować, bo na wiosnę zakładam nowy cały napęd więc te dwa miesiące jakoś się przemęcze.

Blat przed piłowaniem © sargath7


Blat po piłowaniu © sargath7


Teraz zabieramy się do skręcania wszystkiego do kupy.
Gwint w ramie przed wkręceniem misek smarujemy smarem stałym, najlepszy jest sylikonowy.
Należy pamiętać, aby podczas wkręcania zrobić to równo i nic na siłę bo jak zrypiemy gwint w ramie to kaplica i mamy hulajnogę.

Części zaznaczone na czerwono to system suportu, zapomiałem zrobić oddzielne zdjęcie. © sargath7


Przypominam także o kierunku wkręcania - zgodnie ze strzałkami, najpierw ręką, a dopiero na sam koniec dociągamy kluczem (1).
Dodatkowo miski posiadają podkładki plastikowe, dokładnie 3 sztuki, dwie daje się pod prawą miskę (tę od strony blatów), a trzecią pod miskę lewą. Odwrotnie gdy mam napinacz pod korbą, ale to zwykle jest kombinacja dla FR.
Gdy miski są poprawnie wkręcone ukazuje się nam ponownie widok jak na zdjęciu 4.

Korbę skręcamy z blatami.

Śruby z tulejkami do skręcenia średniego i dużego baltu z korbą © sargath7


Śruby do skręcenia małego blatu z korbą © sargath7


Jeśli chcemy się dobrać do największej zębatki to pamiętajmy że nie trzeba ściągać korby, największy blat można ściągnąć bez odkręcania korby.

Gdy korba jest skręcona smarujemy smarem stałym trzon rury, końcówkę (ryflowaną) smarujemy smarem miedziowym przeciw zapieczeniom (śruby łączące baty także wskazane).

Nakładamy przeciwległe ramie korby i skręcamy śrubkami nie zapominając o przekładce.

Śruba i podkładka do przymocowania ramienia korby do zintegrowanej osi © sargath7


Śrubki pokryte są smarem miedziowym.

Sposób przykręcenia ramienia korby do zintegroanej osi © sargath7


Na koniec pozostaje wkręcenie plastikowego nypelka w tuleję zintegrowanej osi za pomoca klucza (3) robimy to ręcznie w celu dociągnięcia do siebie obu ramion korby. Następnie dokręcamy śrubki w ramieniu korby, śruby powinno się wkręcić stopniowo każdą po trochu. Jak to zrobimy mamy sytuację jak na fotce nr 2.

Jeśli komuś przydał się ten poradnik to się cieszę, jak widać sprawa jest prostsza niż mogło się to wydawać. Korba wyczyszczona i reanimowana więc czas na zasłużone zimne piwko :).
Kategoria Serwis


Dane wyjazdu:
25.34 km 0.00 km teren
01:19 h 19.25 km/h:
Rower:Ekspert

*

Poniedziałek, 10 stycznia 2011 · dodano: 10.01.2011 | Komentarze 3

praca
Kategoria Praca


Dane wyjazdu:
62.43 km 0.00 km teren
02:56 h 21.28 km/h:
Rower:Ekspert

Locknitz

Piątek, 7 stycznia 2011 · dodano: 07.01.2011 | Komentarze 3

Miał być odpoczynek a wyszło... jak zwykle :) Około 11 zadzwonił Jurek i podstępem wyciągnął mnie z domu przesyconego atmosferą odpoczynku. Fakt faktem sam się o to prosiłem, ale ponarzekać trzeba :) Celem było dobrze wszystkim znane niemieckie miasteczko jak w tytule, gdzie zrobiliśmy zakupy z nutą chmielu. Dawno tam nie byłem, musiało to być chyba w tamtym roku, czyli baaaardzo dawno :). Zdjęć w sumie nie było co cykać bo trasa oklepana, a kolejnego zdjęcia pod netto nie chciało mi się wklejać na bloga :), ale oczywiście zupełnie bez zdjęć w moim przypadku sie nie obyło :)

Postój na skraju lasu za Locknitz © sargath7

Szaro na dworze, ale za to w domu odkapslowałem kolorową bulekę :) © sargath7
Kategoria Wycieczka


Dane wyjazdu:
32.08 km 0.00 km teren
01:34 h 20.48 km/h:
Rower:Ekspert

Trzech Króli szczecińskimi ulicami

Czwartek, 6 stycznia 2011 · dodano: 06.01.2011 | Komentarze 7

Tytuł trochę mylący, bo na mieście tak naprawdę się nic nie działo poza atmosferą typową dla niedzielnego południa rozpoznawalną głównie po ilości samochodów na ulicach - innych rowerzystów naliszyłem w pięciu sztukach :)
Miał być dzisiaj odpoczynek na który podczas urlopu w grudniu nie miałem czasu :), ale jak to zwykle u mnie bywa przyciąganie do ramy jest większe niż do łóżka :)
Około południa śmignąłem powoli do centrum, bo myślałem że może coś ktoś zorganizował, ale rząd chyba tym wolnym dniem zaskoczył wszystkich potencjalnych "organizatorów" :)
Na początek zamek. Zdjęcia w scenerii mono bo wg mnie lepsze mono niż obecna szarzyzna na ulicach...
Zamek od wschodu © sargath7

Zachodnia ściana między uliczkami © sargath7

Katedra św. Jakuba © sargath7

Samotna szopka. © sargath7

Ul. Wyszyńskiego w stronę Odry © sargath7

Urzęd Marszałkowski © sargath7


Po krótkiej sesji kierunek Głębokie bo chyba tam najlepiej ponudzić się na rowerku gdy wybiera się spacerowe dystanse :)
Oczywiście nie tylko ja się na głębokim nudziłem, niektórzy aż do tego stopnia onażali swoją głupotę...
Pokaz inteligencji przy plusowej temperaturze. © sargath7


Po zrobieniu kółeczka podjazd pod Miodową obowiązkowo zaliczony i zajrzałem na "stok" gdzie bawi się zwykle elita Szczecina :), parodia...
Na "stoku" Gubałówki © sargath7
Kategoria Wycieczka


Dane wyjazdu:
25.92 km 0.00 km teren
01:30 h 17.28 km/h:
Rower:Ekspert

*

Środa, 5 stycznia 2011 · dodano: 05.01.2011 | Komentarze 3

praca



codzienność
Kategoria Praca


Dane wyjazdu:
25.16 km 0.00 km teren
01:23 h 18.19 km/h:
Rower:Ekspert

*

Wtorek, 4 stycznia 2011 · dodano: 04.01.2011 | Komentarze 1

praca
Kategoria Praca


Dane wyjazdu:
25.49 km 0.00 km teren
01:29 h 17.18 km/h:
Rower:Ekspert

*

Poniedziałek, 3 stycznia 2011 · dodano: 03.01.2011 | Komentarze 2

praca

Kategoria Praca


Dane wyjazdu:
39.38 km 0.00 km teren
01:54 h 20.73 km/h:
Rower:Ekspert

*

Czwartek, 23 grudnia 2010 · dodano: 23.12.2010 | Komentarze 3

praca + wizyta u znajomego, dzisiaj wreszcie można było pośmigać w starym stylu przez miasto, z rana myślałem że będzie wieksza szklanka, ale solniczki się postarały i drogi były dobrze przygotowane, nawet na osiedlu da się już jechać :)
Kategoria Praca


Dane wyjazdu:
27.18 km 0.00 km teren
01:31 h 17.92 km/h:
Rower:Ekspert

*

Środa, 22 grudnia 2010 · dodano: 22.12.2010 | Komentarze 2

praca
Kategoria Praca